Zdublowany windows?

Witam. Mam aktualnie windowsa 10 zainstalowanego na dysku ssd. Zanim jednak przesiadłem się na tego ssd’ka, pracowałem z windowsem postawionym na hdd. Nie klonowałem systemu, po prostu wyszedłem z windowsa włączonego na hdd i od razu zainstalowałem ten sam system na ssd, z bootowalnego pendriva.
Problem w tym, że windows ładuje się dość długo jak na ssd. Od momentu “piknięcia” biosu, do pulpitu - jakieś 22 sekundy. Jest to wynik na czystym windowsie, teraz kiedy mam już zapełnione ponad 80% miejsca, jest praktycznie identyczny. Poza tym, po jakiś dwóch tygodniach użytkowania kompa, windows nagle zaczął wymagać hasła do zalogowania. Co więcej, do wyboru użytkownika pojawiło się drugie konto, o prawie identycznej nazwie. Z tą różnicą, że do pierwszego konta loguję się za pomocą hasła do outlooka, do tego drugiego hasła nie znam.
System z hdd został wyczyszczony poprzez zmianę folderu windowsowego, na windows.old, następnie użyłem oczyszczania dysku z włączeniem plików systemowych.
Dodam jeszcze, że kiedy odłączam kabel sata od hdd, komputer pokazuje komunikat typu: wybierz właściwe źródło bootowania, czy coś takiego.

Ktoś ma pomysł w czym problem? Czy reinstal systemu by coś dał? (wolałbym uniknąć)


Przed wykonaniem tych czynności odłącz dysk HDD.

Oczywiście, że da, pod warunkiem, że wykonasz reinstalację przy odłączonym od płyty głównej drugim dysku (i każdym innym, niesystemowym). Tak należało to zrobić przedtem. Nie miałbyś właśnie tych problemów.
Rzecz jasna, po pomyślnym zainstalowaniu systemu na SSD, podłącz pozostały(e) dysk(i) na wyłączonym komputerze, po czym uruchom go z dysku SSD. Możesz wtedy z zawartością pozostałych dysków robić co chcesz, a także np. w ogóle odłączyć każdy dysk niesystemowy bez żadnych problemów z rozruchem komputera.

Jak napisane wyżej, nie zainstalujesz dobrze nowego systemu gdy startujesz z uruchomionego starego. A to że ci się nie uruchamia nowy jak odłączysz HDD to jest oczywiste bo masz tam na HDD tzw. partycję startową ukrytą.
Instalujesz jak napisał Astor44 i będzie OK.

Hmm, nie pomyślałbym że tak to będzie działać. No ale cóż, napiszę później czy coś dało. Dzięki za pomoc

1 polubienie

Dobra, wszystko działa pięknie. Od piknięcia biosu, system jest zdatny do używania po 6-7 sekundach. Jeśli komuś się to przyda to napiszę po kolei. Odłączyłem HDD, zainstalowałem system na SSD, ponownie podłączyłem HDD, użyłem tego poradnika do usunięcia partycji recouvery. Sformatowałem całą powierzchnię hdd i po prostu stworzyłem partycję D.
Dzięki Panowie za pomoc, pozdrawiam