Zegarek dla brata na urodziny

Cześc. Szukam obecnie porządnego zegarka dla brata na urodziny. Obecnie mam na oku dwa zegarki marki Casio:

http://www.czaszegarkow.pl/casio-collection-bialy-skora-o3550-mm-p-51192.html - tradycyjny na pasku

http://www.czaszegarkow.pl/casio-collection-srebrny-stal-o4400-mm-p-65544.html -  oraz ten na srebrnej bransolecie.

Nie chciałbym wydawać na zegarek więcej niż te 200 zł. Który z tych dwóch zegarków wydaje się Wam lepszy? 

zapytaj brata, ja wolałbym 200 zł niż taki zegarek

Każdy może mieć osobiste zdanie.

Wg. mnie ten pierwszy będzie lepszy, ładnie wygląda, czytelniejsze napisy, lekki itd.

Zawsze można zmienić na odpowiednią bransoletę.

Z doświadczenia wiem że zegarki z bransoletą strzępią koszule/swetry…

Ile brat ma lat? Ja ze swojej strony mógłbym Ci polecić: 

Mam od dobrych kilku miesięcy - bezawaryjny, wodoszczelność atrakcyjna i więcej funkcji niż “mechanik”. Cena też nie powala na kolana. 

Daruj Sobie wybór z proponowanego szajsu…brat lepiej spożytkuje według własnego uznania te 200 złotych, niż nosząc taki szmelc…

Pierwszy jak wynika z opisu jest zegarkiem damskim :shock:  

Wiesz…w dobie wszechobecnego gender nie ma to żadnego znaczenia… :slight_smile:

Dobra, szkoda się produkować…dać chłopakowi te 200 złotych i finito…

A jeśli przepije te 200 zł? Co wówczas powiesz?

Za płytka polemika…takimi prymitywnymi tezami można szafować do rana…lepsze 200 złotych w garści niż badziew na ręku… :slight_smile:

Prymitywne to jest dać komuś pieniądze, aby sam sobie kupił prezent na urodziny.

Szkoda klawiatury…i tak mnie pokonasz doświadczeniem…mam tylko nadzieję iż autor tematu “pochwali” się jaki finalnie został dokonany wybór…

Widzę duży wybór ładnych zegarków w tej cenie:

http://www.skapiec.pl/cat/62-zegarki-meskie.html?utm_source=onet&utm_medium=cpc&utm_term=62-zegarki-meskie&utm_campaign=OnetWidgetB2C-201508-SG

Również uważam, że danie bratu kasy to najsłabsza opcja z możliwych. Coś takiego przechodzi dając prezent dzieciom/wnukom, ale bratu? Ja bym nie przyjął. 

 

Mi się zdecydowanie bardziej podobają te na bransolecie, Czy zegarek za 2 stówy to szmelc? - zależy komu do czego zegarek. Godzinę na nim sprawdzisz :wink: Lasek na niego raczej nie po wyrywasz. Ja na co dzień noszę jakiegoś Pierre Ricaud (chińszczyzna, ale podobno całkiem sensowne bebechy pakują do nich więc powinien posłużyć) z podobnego przedziału cenowego. W sumie to wygląda bardzo podobnie do tego drugiego Casio. Wygrał tym, że właśnie jest tani, prosty, bez udziwnień, względnie mały, na bransolecie. Do tego ma sekundnik i jest wodoodporny - dwie absolutnie niezbędne dla mnie rzeczy w zegarku :wink:  Jak będę potrzebował zegarka do lansu, czy podniesienia sobie samooceny to rzeczywiście kupie jakiś za cenę o 2 rzędy wielkości większą :wink:

Na bransolecie jest bardziej uniwersalny. Łatwiej dokupić pasek niż bransoletę - a sama wymiana to minuta roboty. Ja osobiście zamiast Casio wolałbym Pulsar.