Mam problem z dźwiękiem (windows xp), system nie znajduje żadnych urządzeń “brak urządzeń audio”. Oczywiście głośniki działają, bo sprawdzałam na laptopie. Na początku myślałam, że chodzi o sterowniki, więc szukałam w internecie jak je zainstalować, skąd itp. Nic nie działało, nawet podłączyłam pulpit do innego komputera żeby ktoś kto się na tym zna naprawił mi problem.
Czyściłam komputer w środku z kurzu. Odinstalowywałam sterowniki po czym znów instalowałam i nadal nic.
W DxDiag pisze mi komunikat “Nie znaleziono karty dźwiękowej. Aby ją odnaleźć zainstaluj sterownik dźwięku.”
Dodam, że gniazdka słuchawek i mikrofonu nie działały już od dawna, aż w końcu padło gniazdko głośników najwidoczniej.
Więc czy to jest problem z kartą?
Chciałabym mieć pewność, bo zamierzam kupić nową, ale zewnętrzną kartę pozostawiając tą wewnętrzną tak jak jest.
Czy to rozwiąże problem?
Nie chcę oddawać do serwisu w celu umieszczenia nowej karty i też jest o wiele droższa dlatego chcę ją zastąpić kartą USB.
Dodam jeszcze, że chcę do niej podłączyć tylko i wyłącznie głośniki, bo nie używam słuchawek ani mikrofonu.
Znaczy się w menedżerze urządzeń mam jeden sterownik z wykrzyknikiem, uszkodzony (próbowałam naprawić, ale nic z tego), tłumaczę to sobie winą właśnie tej karty.
I też myślę, że nowa karta powinna chyba zainstalować własne.
Jeżeli chodzi o poradniki- menedżer realteka gdzieś zniknął, a wchodząc w regulację głośności mam “nie ma dostępnych urządzeń miksujących” czy coś takiego.
W panelu sterowania nie mogę dodać sprzętu, ponieważ pisze mi, że nic nie znaleziono.
Więc czy mogę mieć już pewność, że karta dźwiękowa jest uszkodzona?