Witam.
Dzisiaj, a dokładniej 33 minuty temu od momentu pisania tego posta wgrałem Ubuntu 12.10. Koniecznie wgrałem pakiet gnome-panel, gdyż nie mam zamiaru siedzieć na tym Unity. No i zaczęło się - w programach nie ma obramowań, nie da się ich w żaden sposób przesunąć, nie działa trzymanie na wierzchu, nie można przejść pomiędzy obszarami roboczymi.
Ma ktoś podobny problem? Rozwiązał go?
W poszukiwaniu za problemem znalazłem gnome-shell. Czym to się różni od gnome-panel?
Gnome Shell http://www.youtube.com/results?search_q … GrSOkdM_EM
Jak Ci unity nie pasuje to może wgrać xfce, tam masz mniej więcej panele. Ewentualnie ubuntu gnome remix ze starymi panelami.
Miałem podobny problem, nawet pisałem TU o tym, ale mój post zniknął. Może administrator coś wie na temat znikających postów? Co do problemu to spróbuj zmienić sterownik do Nwidii (do karty graficznej). U mnie to pomogło natychmiast.
Taki problem miałem nie na Fedora i nie na Unity, tylko na GNOME na starej NVidii i tylko z efektami 3D włączonymi.
W każdym razie dodałem ostatnią linijkę z poniższego w pliku xorg.conf (na Fedorze i openSUSE leży w /etc/X11/), zrestartowałem Xy i chodziło.
Section "Screen"
Identifier "Screen0"
Device "Device0"
Monitor "Monitor0"
DefaultDepth 24
Option "AddARGBGLXVisuals" "True"
Na ile to Ci będzie pomocne to nie wiem, też czasem klikam 12.10, ale tym razem ten system jakoś działa.