Zepsuty monitor

Podczas uzytkowania pc spalil sie monitor. Pozyczylem od kolegi drugi i tez sie spalil. Czy jest taka mozliwosc ,ze karta graficzna moze spalic/popsuc monitor? Karta od jakiegos czsu swirowala (artefakty, bledy sterownika). Na pewno nie wina systemu.

Możliwe. Może jest jakieś zwarcie w karcie i dlatego pali monitory.

Sprawdź ją na innym komputerze o ile masz taką możliwość, a jak nie to na gwarancję.

A sprawdź jeszcze zasiłkę…

Czy to napewno karta spowodowala zepsucie monitorA? Może opiszę dokładniej co się stalo. Dziś rano właczyłem komputer i gdzieś po 30 min obraz na monitirze zaczal robic sie coraz ciemniejszy i znikl (trwalo to moze z 10sek.) Z początku myslalem ze to wina systemu ale po minucie obraz pojawil sie jeszcze przez chwile tylko ze taki bardzo slaby i jeszcze jakies kreski były. Po tym wszystkim zgasl na dobre i tylko słychac jakies piski z popsutego monitora. Po poludniu pożyczyłem od kolegi stary monitor jeszcze CRT. Działał on może przez 5 min i tak samo jak poprzednio obraz zanikl i juz sie nie pojawil. Co moze byc? Pomóżcie.

Nie sprawdze jej na innym pc bo jak to wina karty to szkoda kolejnego monitora.

PS. Jezeli to na pewno wina karty to mogl bym jakos zlozyc skarge czy cos do sklepu zeby zwrocili mi pieniadze za monitor. No bo w koncu to wina ich produktu. No ale jak ja bym im to udowodnił…

Ponawiam pytanie

różne cuda w elektronice się zdarzają…ale żeby karta paliła monitory…?

-a czy te “spalone” monitory nie działają na innych komuterach…

—najbezpieczniej będzie zanieśż komputer do jakiegoś serwisu -bo czy tak, czy tak karta wymaga sprawdzenia…

Skargę możesz złożyć, ale czy zwrócą???

A sprawdzałeś czy przypadkiem w gniazdku niema zwarcia czy zbyt dużego natężenia?? Tak samo z kablem zasilającym od monitora, bo gdyby to karta coś paliła to sama też by uległa awarii, a gdyby uległa awarii to komputer na nowym monitorze by nie pokazywałby obrazu…

Karta nie spalila monitora. To na pewno nie byla wina karty. Jest jakis inny problem zauwazylem. Wymienilem wczoraj karte na radka 2600 i zalatwilem i pozyczylem kolejny monitor. Na poczatku wszystko niby działało ale po 10 min grania w far cry2 obraz znow sciemnial i zanikl. Odlaczyłem wszystko wyciagnelem baterie na mobo i o dziwo monitor sie wlaczył, ale tez zdazylem pograc sobie 10 min w far cry2 i obraz zanikl. Zresetowalem biosa i wlozylem radka 4870. Na nim monitor wytrzymal tylko wlaczenie systemu i zanikl. To chyba nie jest wina monitorow. To cos z komputerem ale na pewno nie z karta. Moze plyta główna? nie pam pojecia. Może wy macie jakiś pomysł? Dodam jeszcze ze podczas dzialania systemu i chodzeniu po internecie monitor dziala normalnie.

-chyba…

–coś z płytą i zasilaniem portu do podłączenia karty -…

—lub…zasilacz pod obciążeniem z jakichś przyczyn traci moc, co odbija się na działaniu kart…

…-chyba…

Zasilacz jest nowy i do tego 600W dobrej firmy. Nie sadze zeby pod ta konfiguracja byl on pod wysokim obciążeniem. Pozostaje plyta główna… Możliwe bo dzieje sie to na dwóch kartach tylko ze na tej mocniejszej po minucie a na słabszej po 10min

Trochę to głupie ale warto spytać, podłączyłeś do karty dodatkowe zasilanie??

-to pytanie o dodatkowe zasilanie zawsze jakoś umyka -a nie jest głupie…