Sugerowałbym może jakiejś tańszejw ersji na b450 poszukać (jak nie kręcisz) i zamiast tego zainwestować w… szybszy ram. Najlepiej 2800 lub 2666. Kilka dni temu wkleiłem wideo jak pamięć wpływa na wydajnośc Ryzenów. Pomiezy 2666 a 3000 różnicy wielkiej nie ma, ale przy 2400 lub jeszcze gorzej 2133 jest Te 5 czy ile % na X przy modelu możesz stracić za Ramy;) https://www.purepc.pl/pamieci_ram/jakie_pamieci_do_procesora_amd_ryzen_5_test_ddr4_21333200_mhz?page=0,12
Wg mnie coś takiego, można zejść z ceną na dysku (nie polecam bo zobaczysz dlaczego warto zostawić) i ewentualnie obudowa. Możesz szukać w innych sklepach czy nie wyjdzie taniej, to tylko poglądowo.
Procesor i karta nie są zbyt współmierne do ilości RAM. Pod taki zestaw to już wręcz obowiązkowe mieć +10GB RAM, czyli najlepiej 2x8GB. Najtańsze jakie bym polecił to G.Skill Aegis 2x8GB 3000 MHz (dla Ryzena bardzo ważne jest taktowanie pamięci - im szybsze, tym lepiej. Takie 2666 MHz to minimum).
Tylko niestety koszt rośnie diametralnie. Można jednak oszczędzić na płycie, biorąc pierwszej generacji, na chpie B350 (około stówkę taniej powinno być). Zasilacz też wysatczy np. SilentiumPC Vero M2 600W. Bronze, nie Gold, ale na pewno da radę. I kosztuje niemal 200 zł mniej.
Jakość? A ile on tu jakości straci? Płyty nie różnią się prawie niczym pod względem jakości. Straci tylko technologię XFR 2 i Precision Boost 2, ale i tak ma pierwszą generację Ryzena. StoreMi też mu raczej nie potrzebne.
Zasilacz? Myślę, że Vero M2 jest wystarczający tak czy siak. Te ślepe podążanie za certyfikatami jest trochę bez sensu, bo kwestia mieć po prostu wystarczający zasilacz, a nie jak najlepszy. Ludzie troszkę zapominają o czym świadczą certyfikaty 80 Plus - one mówią tylko o wydajności zasilacza, nie o jego jakości. Vero M2 przy użyciu 60% może być tak samo sprawny jak i 1000W zasilacz Platinium - i tak samo jeden lub drugi może się spalić od wady fabrycznej.
No a jak obecnie będzie miał 8GB RAM to skutecznie mu to zablokuje grę w większość najnowszych tytułów w najwyższych ustawieniach. Wolałbym już wybrać nieco gorszą grafikę a mieć wystarczającą ilość RAM. Grać płynnie z cieniami i efektami na Wysokie a nie Ultra, to mniejszy problem, niż ciągłe przycięcia od zbyt małej ilości RAM (ciągle pamiętam jak grałem w pierwsze Watch_Dogs z 4GB RAM w jednej kości…brrr, nigdy więcej).
Jakiś bufor mam - jeśli dojdę 5k, to przeżyję. Bardziej zależy mi, żeby zestaw był ze sobą kompatybilny i żebym nie musiał go wymieniać przez najbliższe kilka lat, a ewentualnie mógł potem rozbudować.
CPU 1700X bo tańsze od 1800X o ponad 100zł, a różnica tylko 0,2GHz czyli jakiś 1FPS.
Wydajne chłodzenie (im chłodniejszy tym doczeka spokojnej starości).
Fajna wytrzymała MOBO od MSI.
16GB szybkiego RAMu w 2ch kościach na Dual Channel.
Grafika z wysokiej półki 1070 Ti, więcej mówić nie trzeba.
Rakietowy dysk Samsung 970 EVO, 7x szybszy odczyt od zwykłego SSD.
Mocny i energooszczędny zasilacz Od Silentium z półmodularnym okablowaniem (ładnie poukładasz).
Obudowa coś w tym stylu co chciałeś, ale to tylko poglądowo.
Obecnie mam wolne 46,4GB na tej 500-tce. Mam tam tylko instalki gier + aplikacji do gierek typu Steam, Origin, uPlay. Na systemowym zaś mam wolne niecałe 30GB.
Owszem, muszę właśnie zrobić czystki, bo obecnie po instalacji Battlefielda 5, połowa gierek będzie nieużywana, jednak i tak widząc rosnącą objętość gier - wolę chuchać na zimne. Nie mam zamiaru nic tykać w tym komputerze przez co najmniej cały 2019 rok.