Co dokładnie?
Mam GPU, które przy braku obciążenia nie hałasuje wcale. Sprawdzałem wkładając palec w wiatraki, nie obracają się więc jest dobrze. Podobnie z CPU, jest chłodzony pasywnym radiatorem, gdzie po boku jest wiatraczek. Dla pewności wyłączyłem przez Smart Fan (w UEFI) wszystkie inne wentylatory. Czyli od CPU i wiatraczki na obudowie.
Mimo tych czynności nadal słychać hałas! Przysłuchałem się uważnie i prawdopodobnie jest to zasilacz komputerowy. Dla mnie przykładowo wyłączenie tych wszystkich wiatraczków nie robi różnicy, słychać tak samo. Więc pewnie PSU hałasuje, bo co innego?
Zasilacz mam taki: https://www.x-kom.pl/p/363851-zasilacz-do-komputera-silentiumpc-supremo-fm2-650w-80-plus-gold.html Pod obciążeniem zużywa maksymalnie 200W, ale nawet w spoczynku go słychać.
Więc nie wiem czy po prostu trafił mi się wadliwy model… Po prostu szumi, a właściwie słychać, że coś się obraca tylko nie wiem co. Dla mnie dość głośno. Chociaż nie wiem czy właściwie niektórzy w komentarzach o tym modelu chwalili, że jest cichy.
Przednią obudowę mam otwartą, ale raczej nie ma to większego znaczenia. To już tylko kwestia wyboru.
Jaki wiatraczek można byłoby przykręcić do tego PSU? Chodzi mi o jakieś kształty przy których opór powietrza jest mały, dzięki czemu przy rozkręcaniu się jest cisza. Znajdę takie coś w ogóle?
Programowo pewnie nie ma żadnej kontroli nad wiatrakiem w zasilaczu. Tak czy nie i się mylę? (od CPU i GPU się da)
Przyczyna może być inna, ale ta wydaję mi się najbardziej sensowna. Ewentualnie jeszcze jakby ktoś dał jakieś linki do cichych wiatraczków od PSU. To tyle.