Zestaw pod GTX 1060 w zakresie 1-2k

Siema. Chciałbym doinwestować w kompa, lecz ważne by zrobić to z głową. W chwili obecnej posiadam GTX 1060 6GB, i5 3470 na biurowym MoBo z 2 slotami na Ram (2x4GB). Prócz tego monitor, 2x SSD (120Gb+60Gb), 1x HDD 1.0TB, zasilacz 400W, pudło.

Na pewno przydałoby się 16GB ramu, dlatego chciałbym pożegnać się z obecną płytą głowna Socket 1155 która uważam za wąskie gardło. Prawdopodobnie pożegnanie z płyta będzie wiązało się z pożegnaniem z prockiem i ramem. Grafika zostaje. W razie wymiany procka chciałbym zostawić sobie możliwość rozbudowy PC o o płyte ze złączem M2 z jakąstam technologią której nazwy teraz nie pamiętam (ta co jest 16x szybsza od zwykłego M2), natomiast sam dysk nie jest czymś must have na teraz. Budżet ? Na początek 1000zł, gdyby miało dać to zauważalną róznice 1500zł, 2000zł pewnie też moge wydać lecz zrobie to już niechętnie. Generalnie chciałbym kupić coś z dobrym stosunkiem cena/jakość. Pomożecie ? Stawiam kompot.

A, no i zdecydowanie stawiam na Intel. Ja wiem ze AMD teraz jest w cenie, ale jak na razie bardziej ufam Intelowi.

W normalnej obudowie (m)ATX i standardowym zasilaczem czy też w wynalazku pokroju Della SSF?

Wstrzymaj się z wymianą, no chyba, ze chcesz wymienić podstawkę na taką martwą już z prockiem, którego wydajnosć osiągniesz na obecnej. Ta generacja Intela bez HT jest niewarta uwagi. Szczególnie w Twoim budżecie pewnie i3, max i5 wejdzie…

Również bym się wstrzymał jeżeli musi być to Intel.

Nie doradze nic dopóki czegoś nie zrozumiesz. Załóżmy, że potrzebujesz samochód do transportu wielu dużych przedmiotów. Ty mówisz, że w tej cenie co posiadasz kupisz mercedesa A klasę bo ufasz tej firmie. Tym czasem my mówimy, że lepiej kupić przynajmniej Transita.

A AMD wobec tego? Mam złe wspomnienia, mocy obliczeniowej potrzebuje głównie dogamingu. Obudowa zwykła normalna ATX.
Jeżeli ktoś mógłby dać znać ile pieniędzy musiałbym wydać na Intel, a ile na AMD żeby miało to sens.

Tu zaczynają się schody. Intel jedyne co ma to i5-9400F za 760. On ma 6 fizycznych rdzeni i tyle. Jego problem jest taki, że po 1 go nie podkręcisz, po 2 w grach, które już są na rynku potrafi być w 100% zajęty, co oznacza, że procesor potrafi ograniczać wzrost FPS.
Zdecydowanie lepszym wyborem jest Ryzen 3600 za 830. Ma 6 fizycznych rdzeni, ale za to 12 wątków (12 rdzeni logicznych). Te rdzenie logiczne nie są w 100% tak dobre jak fizyczne, ale każdy z nich to jakieś 50% fizycznego. W efekcie ten procesor jest zajęty w grach nawet do około 70% co daje znaczący zapas na przyszłość. Ryzena możesz również podkręcić.

Co ty masz za problem z tymi Dellami SSF?

BTW, SSF nie miał by 400W zasilacza.

Żeby miało podmień procka na i7 np 3770, ustrzel dwie kości po 8GB i nie inwestuj więcej.

Z ciekawości co to za wynalazek że ma tylko dwa sloty pamięci?

Absolutnie nic…

… poza tym, że mają niestandardowe coolery CPU, niestandardowe zasilacze i często dostarczają 50W w PCI-e.

Dlatego wolę się upewnić co ma u siebie autor wątku, żeby znowu nie rzeźbić w gunwie.

Podkleję ci jeszcze raz

Na 240W zasilaczu, w SFF.

To są naprawdę fajnie pomyślane maszyny i doskonale sobie radzą z rozbudową.

Ten mały skurczybyk nawet temperatur powyżej 80 stopni nie chce liznąć a z grami radzi sobie perfekcyjnie.

Niestandardowe chłodzenie, prawda, ale co z tego jak się wyrabia przy okazji wyciągając powietrze z budy?
Zasilacz?
Co z tego, skoro daje radę i nie powoduje problemow to po co inny?
Z tym 50W na PCI się nie spotkałem.

gigabyte b450m ds3h
Czyli na ten moment i7 + ram jest wystarczające?
Chcialbym przygotować kompa pod cyberpunka
A na chwilę obecną kurwica mnie strzela przy warzone, stąd ten ram.
Pomysł o braku dużych inwestycji motywuje tym że zima wyjdzie ps5.

Czyli zwykły składak a nie biurowa bestia.
Używam kompa w specyfikacji jak wyżej podkleiłem, radzi sobie doskonale.
Wcześniej miałem w nim i5 3470, było nieźle ale i7 dał mu sporego kopa.

1060 jest sporo mocniejszy od 1650 ale przy 1650 procesor jest mało obciążany.