Chciałbym podłączyć monitor LCD do laptopa co by sobie film obejrzeć czy w photoshopie podłubać i mam taki problem, że przez d-sub na zewnętrznym monitorze latają takie ledwo widoczne pasy z góry na dół. Coś jakby z odświeżaniem. (??) A jest takie samo 60hz tu i tu.
W każdym razie wymyśliłem, że trzeba podłączyć lepszym kablem. (dobrze wymyśliłem?) Tylko nie wiem jakim.
Monitor ma D-Sub i DVI.
Laptop ma złącza D-Sub, S-Video i HDMI.
Jaki mi trza kabel i czy to coś pomoże?
sprawdź czy d-sub masz domyślnie wałczone w laptopie, a potem zobacz w panelu sterowania pod ustawieniami monitora… może tam musisz podłubać…
Jeśli ten kabel wystarczał do współprazy z innym komputerem, to znaczy, że jest dobry.
D-SUB na DVI nic nie da, bo w laptopie masz tylko D-SUB.
Sprawdź, czy w laptopie masz jakiś klawisz funkcyjny do przełączania monitoa z wbudowanego na zwewnętrzny i spróbuj go użyć.
Może to być sekwencja klawiszy (Fn + Coś tam…) - różnie w różnych laptopach.
Dodatkowo możesz sprawdzić w BIOS-ie, czy jest pozycja określająca aktywny monitor.
Często jest i można ustawić trzy różne wartości (Auto, LCD(Internal), Both (wbudowany i zewnętzrny).
Wystarczał ale monitor był podpięty jako główny, jedyny. (normalnie do karty graficznej)
Jak to mam tylko D-SUB w laptopie? Przecież napisałem, że mam jeszcze S-Video i HDMI. Myslałem czy kabel HDMI (laptop) -> DVI (monitor) by pomógł. W końcu to cyfra a nie analog d-sub -> d-sub. (chyba)
Ale ja to mam wszystko w panelu nVidii i sobie przełączam jak chce i wszystko działa. Próbowałem wszystkie kombinacje. Zmniejszałem rozdzielczość na zewnętrznym do takiej samej jak w laptopie. Zakłócenia są cały czas.
T onic więcej nie wymyślę. To na 100% nie problem kabla.
Kombinowanie z tymi prześciami z HDMI na DVI możesz spróbować, ale ni sądzę, by dało lepszy efekt, o ile w ogóle zadziała.