Zgubiony telefon, policja, wrażliwe dane

IMEI można sprawdzić w kilka sekund na telefonie. Myślisz że potencjalny złodziej będzie sprzedawać telefon z danymi i blokadą? Nie wiem na jakiej zasadzie działa baza skradzionych IMEI ale wiem że jest szansa że sprzedany numer gdzieś się przewinie i może wypłynąć w ręce policji.

To może być trudne, jeśli telefonu nie masz bo go zgubiłeś… :wink:

No właśnie na tym polega Twój problem - Ty nie wiesz jak taka baza działa. Serwisy GSM nie mają wykupionej subskrypcji na dostęp do policyjnej bazy danych o urządzeniach skradzionych / zagubionych.

Jeżeli jakiemuś serwisowi nawinie się telefon na dawcę za 100zł, a może na tych częściach zarobić o wiele więcej, to na pewno zdecyduje się na kontakt z Policją i obywatelskie ujęcie osoby, która próbuje mu sprzedać taki gorący towar. A wszystko dlatego, bo współpraca z Policją w Polsce wszystkim się tak bardzo opłaca :slight_smile:

Ogólnie to nie można sobie wykupić subskrypcji do policyjnych baz danych. Swoją drogą, policja jest także instytucją statystyczną i tych danych zbiera bardzo dużo :slight_smile:

ps. @przemopk i @Grzechotnik tzw czarna lista IMEI utrzymywana (czy też precyzyjniej: współdzielona) jest przez operatorów telekomunikacyjnych i nie ma nic wspólnego z KSIP :wink:

Są prywatne serwisy, które zajmują się pomocą przy wyszukiwaniu skradzionych telefonów, oraz zgłoszeniami o kradzieży. To bardzo pomocne, i uczciwi sprzedawcy np. w komisach sprawdzają tam przed zakupem sprzęt.
Np. imei24.com to projekt opracowany przez polaka i działający od 2016r. Nie zaszkodzi sprawdzić.

Z punktu widzenia właściciela zgubionego/skradzionego telefonu, procedura (zablokowania przez operatora telefonu na podstawie numeru IMEI) wygląda tak:

ps. Trzeba także zablokować kartę sim, ale do tego wystarczy kontakt z infolinią swojego operatora.

Nie widzę, żeby autor tego wątku, pytał o to jak zablokować IMEI.

Brawo, masz sokoli wzrok… :stuck_out_tongue_winking_eye:
ps. jeździsz na rowerze?

Bez nakazu przeszukania raczej nie powinni ci go przeszukiwać. Jeśli nie występuje żadne prawdopodobieństwo złamania prawa, to dalej działa coś takiego jak „domniemanie niewinności”. Pozdrawiam

Zasada domniemania niewinności (art. 5 k.p.k.) stanowi, że niedające się usunąć wątpliwości, rozstrzyga się na korzyść oskarżonego. Ona więc działa na tym etapie postępowania karnego, kiedy ktoś jest już oskarżonym, czyli na etapie sądowego postępowania karnego.