Zhakowali mi kompa?

Ukłon

Po ostrych dyskusjach wpuścili mi jakiś świństwa, na tyle cwane, że działają jakby z wyprzedzeniem.

Np. początkowo przez Mozillę nie mogłem "trafić " w poszukiwane strony, otwierały mi się niespodziane inne okna lub muliło. Rozwalało niektóre portale, O2 np. pokazuje jako zbiór pojedynczych wierszy na szarym tle i fotek ustwionych również pojedynczo w pionie. Nie otwiera poczty na o2.

Przez IE łączy mnie lepiej - teraz właśnie z niego korzystam - ale też muli, otwiera niespodzianie okna z Yahoo i jakimiś innymi badziewiami. Otwiera O2 prawidłowo i pobiera pocztę …ale kiedy próbuję dostać się do odpowiedzi od redakcji o2 klikając link do tej odpowiedzi, podany mi przez maila - przekierowuje mnie do jakiś szarych stron z info, że są niedostępne.

Opisuję tak szczegółowo, bo może ktoś coś rozpozna.

Poradzono mi Spybota. Początkowo nie chciał się pobrać. Potem pobierał się w połowie, a informował, że jest ok.

Wreszcie wczoraj pobrałem go w całości, zapisałem na dysku, ale się nie instaluje, lecz podaje taki komunikat:

-----------------"Error sending request.

The server name or adress could not be resolved."

Jeśłi ktoś mógłby mi poradzić choćby częściowo:

  1. Jak zainstalować tego Spybota? - to może pomoże on wykryć gadzinę, co mi broi;

  2. Określić, co może być przyczyną takich dewiacji kompa?;

  3. Jaki program free mógłby pomóc w takich okolicznościach? (Może coś przeciwko malewere?);

  4. Czy przywrócenie systemu, sprzed kilku tygodni, kidy działał sprawnie mogłoby coś pomóc?;

…to z góry dziękuję.

Paweł

Masz na pewno w kompie rootkita który jest nie widoczny dla antywirusów poszukaj antywirusa odpalanego z cd/flash który umie znaleźć rootkita i wywalić go

antywirusa przygotuj na drugim komputerze ;].

Pierwsze co bym zrobił to odpalił msconfig (w xp - start, uruchom i msconfig) i wywalił wszystkie programy z autostartu, których nie znam, to samo w menadżerze zadań. Potem ściągnąłbym dr.weba i firewalla, np zone alarma (powinno działać po wywaleniu tego), zainstalował i po resecie poblokował wszystkie niewiadomego pochodzenia programy, które się próbują łączyć z netem. A najlepiej na czas skanowania wyciągnąłbym wtyczkę, co by nie wyłączyć czasem za dużo. Jeżeli masz jakiegoś wrednego wirusa to przywracanie sytemu nie pomoże, ale czy to rootkit to nie jest przesądzone.

Z tego co piszesz wcale nie wygląda to akurat na “zhakowanie” kompa jak to nazwałeś ale jakiś spyware który pewnie niechcący sciągnąłeś świadomie lub nie.

Paweł Tomczak , popraw tytuł tematu, używając przycisku ac7a4cd89050aa6e.gif

Dzięki za rady.

Jestem za mało doświadczony i po prawdzie nie wiem, co pomogło, ale pogrzebałem w kompie i przez pół roku było całkiem znośnie.

Teraz stawiam inny problem - więc tu już nawet nie poprawiam tytułu …chyba, że Moderator uzna, że powinienem.

Pozdrawiam