Witam.
Od kilku tygodni mam problem z zasilaczem, a mianowicie podczas pracy z podłączonym zasilaniem laptop co jakiś czas a najczęściej po poruszeniu wtyku (w tej chwili ułożyłem go z lewej strony od gniazda na prawo górą i w tej pozycji na pewno rzadziej mruga) zaczynają mrugać 3 diody (power, żarówka, bateria). Przestają mrugać po odłączeniu zasilania. Czasami udaje mi się go podłączyć dopiero za 20 razem. Byłem dzisiaj u kolegi który ma podobnego laptopa i taki sam zasilacz i u niego nie ma problemu z tym zasilaczem, jednak jego wtyk zasilacza nie za bardzo u mnie pasuje. Oczywiście wcześniej sprawdziłem napięcie obu zasilaczy żeby nie zrobić żadnego spięcia.
Byłem dzisiaj w komputroniku i pracownik powiedział, że to acery tak mają, że szwankują. Powiedział też, że to prawdopodobnie wina sterowników zasilania, o których pierwszy raz słyszę o_O w dodatku w windowsie? Zobaczył w menadżerze urządzeń, że mam błąd sterownika bluetooth i że to niby przez to. ?!
Oczywiście opieprzył mnie za program utorrent przez który wdarły się złowieszcze trojany i wywaliły mi sterowniki zasilania.
Jego instrukcje to całkowity format włącznie z nowym utworzeniem partycji i wgraniem od nowa sterowników.
Co wy na to? Jest jakiś sens formatowania? Mam pewne przepuszczenia, że to wina gniazda (gdy ruszę wtyk od razu zaczyna mrugać).
Dodam jeszcze tylko, że kabel zasilacza jest na pewno OK, zresztą zasilacz był sprawdzany na innym laptopie.
Aaa laptop to Acer 5741g, myślałem, że gwarancja na rok ale chyba jednak na dwa ale nie ważne bo i tak go rozkręcałem bo coś mi latało w wiatraku, okazało się, że gwint śrubki który musiał być tam od początku bo wcześniej go nie rozkręcałem i mi go teraz raczej nie przyjmą bez śrubki.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że ktoś to przeczyta bo miałem lekką wenę na pisanie ehh zebrało mi się… a jak na Polskim wypracowanie było to ledwo się rozpisałem na 250 wyrazów… aa przypomniało mi się jeszcze, że wtyczka się nagrzewa dlatego też chciałem wcześniej ją wymienić.