Mam dziwny problem, otoz moja malzonka w przyplywie radosnej tworczosci niechcacy zlikowala rozszerzenie.lnk (opowiadajace za ikone linka do programu) z jednym programem i zrobila to jako ustawienie dla wsztkich ikon .lnk. Efekt jest taki ze kazda ikona to ikona tego jednego programu a na co nie klikne to otwiera mi ten program.
Ta sytuacja dotyczy tyko jej profilu w Viscie (na szczescie i moje nieszczescie bo musze to naprawiac).
Szukam i szukam ale nie moge znalesc sposobu na przywrocenie podstawowych ustawien. Jedynie co moeg to przypisac rozszerzenie pod specyficzny program. Wzasadzie tak jest ok ale nie w przypadku rozszerzenia .lnk, bo ten powinien lnkowac z programem którego jest ikoną.
Moze jest jakis sposob w rejestrze albo w Windowsie aby to naprawiac.
Chwilowo mam wizje przeinstalowywania calego jej profilu, a ma tam iTune z cala biblioteka do ipoda i iphona i nie za bardzo usmiecha mi sie przeinstalowywanie wszytkiego od zera a potem odtwarzanie calej biblioteki itune
Może to pomoże. Wydobyłem z mojego rejestru wszystkie klucze związane z .lnk Przed importem zrób backup rejestru (otwierasz regedit, menu Plik, Eksportuj, zakres eksportu “Wszystko” i zapisujesz). Następnie dodaj do rejestru mój plik .reg
Wszystkie ikony pulpitu i menu start otwierały WordPada i miały jego wygląd – syn się tak urządził i nie wie, jak to się stało, a jest administratorem na swoim kompie). Jestem przeciętnym użytkownikiem i miałam problem z „Usuń wszystko, co jest przypisane.”, bo część się nie dawała i nie byłam pewna, czy podklucze też, czy tylko ich zawartość. Kasowałam stopniowo, a że fixfolder.reg nie chciał się uparcie zaimportować (przeszkadzało mu wykorzystywanie jakichś kluczy przez system, choć zamknęłam wszystko), to ostatecznie usunęłam nawet klucz „.lnk” i utworzyłam nowy i nowe podklucze. Na fixfolder.reg to nie pomogło i myślę, że wystarczyło skasować to, co się dawało, a efekt byłby ten sam. Ikony zaczęły działać właściwie jeszcze przed restartem, choć ciągle miały obrazek WordPada. Nie musiałam usuwać pliku IconCache.db, wystarczył restart i wszystko wróciło do normy. Mam nadzieję, że nie narozrabiałam, a na wszelki wypadek zrobiłam wcześniej drugie konto administratora. Wszystko działa pięknie.
Wielkie dzięki, Piotrze , w imieniu syna też ![-o<