Czy jest możliwość zdobycia złotego numeru gadu gadu ? dzięki
Na allegro już szukałem i nie ma
Szukałem generatorów na google i nie znalazłem
Czy jest możliwość zdobycia złotego numeru gadu gadu ? dzięki
Na allegro już szukałem i nie ma
Szukałem generatorów na google i nie znalazłem
może szukaj na allegro ??
Ale chyba nie wolno sprzedawać numerów, bo zlikwidują konto
Poszukaj generatorów numerów na google. Ja kiedyś używałem takiego programu. Złotego numerka nie wygenerowałem, ale ten co mam jest wygodniejszy
z tego co wiem kupowanie i sprzedawanie numerów jest zabronione… tylko Gadu-Gadu może przydzielić numer…
Generowanie numerów jak i ich odsprzedaż bądź nieodpłatne przekazywanie jest zabronione regulaminem gadu-gadu.
Czy Wy naprawdę nie umiecie przeczytać regulaminu? Takie to trudne?
Sieciowe złodziejaszki.
a co to jest ten złoty numer??
Patrzcie, się znalazł… xD
Tak, ale dać komuś numer mogę…
Zapłaci TYLKO za przesyłkę. :mrgreen:
to co to jest ten złoty numer??
To taki numer łątwy do zapamiętania, np. 1234, albo 1111, albo 2468 itd.
Cóż… nauczono mnie czytać, gdy miałem 6 lat, więc korzystam z tej nauki - Ty, rozumiem, masz problemy z czytaniem? Czy może nie wiesz, gdzie na stronie GG znajduje się regulamin? Główka 14-latka nie pozwala tak? A może się nie chce przeczytać regulaminu? A to przecież Twój obowiązek… Tak jak Twoim obowiązkiem jest oddychać - niby nie musisz, ale chcesz żyć, więc oddychasz.
BTW: W życiu tego nie zrozumiesz, teraz to pojąłem
-Sporo osób przewinęło się przez to forum, heh… Takich jak Ty.
Ich priorytetem jest zabłysnąć na forum… np. przechwalając się tym że SIĘ potrafi czytać.
Zabawa? Więc ja gdy miałem 5,5…
Nie wiem, pokaż palcem!
Chociaż w Twoim przypadku lepsze będzie podane współrzędnych geograficznych… :mrgreen:
A może chciałeś napisać: “Zawsze jest Ivona”?
Byłeś blisko… Mam lat 15.
-PS. Użytkownicy którzy są na forum troszkę dłużej niż Ty pojęli że nie ma sensu się popisywać takimi bzdetami…
Zamiast zabłysnąć tym że potrafisz czytać/bluzgać innych popisz się w dziale hardware/problemy… Mam nadzieje że mnie zrozumiałeś.
Tak jak myślałem.
Pozdrawiam!