Manual to nie wszystko. Chodzi mi o wasze doświadczenia. Np. w debianie jest różnica między apt-get dist-upgrade a aptitude full-upgrade i chodzi mi o osobiste preferencje ludzi, którzy KORZYSTAJĄ a nie bawią się. Takich rzeczy nie dowiesz sie z manuala a dokumentację debiana uważam za najlepszą ze wszystkich więc zakładam, że tutaj jest dużo gorzej.
Tyle, że Apt i Aptitude to dwie różne rzeczy. Mało tego Apt ma swój manual i Aptitude śwój. Strzelam w ciemno, ale aptitude full-upgrdae = apt-get dist-upgrade, natomiast aptitude remove = apt-get remove + apt-get autoremove. Tak więc manual Yum powie Ci wszystko. Yum dla przykładu zawsze odświeża listę pakietów co jest dla mnie zbędne i sporą wadą.
Dzięki marcin82 dokładnie o taką rozpiskę mi chodziło, wszystko w 1 miejscu
Roobal no wlaśnie niby jest to samo a działa trochę inaczej. Pamiętam jak podbijałem z debiana stable do testing to apt-get dist-upgrade dawał troszeczkę inny rezultat niż aptitude full-upgrade, które poradziło sobie lepiej z niepotrzebnymi już pakietami. Zresztą na forach debianowych właśnie ten 2 sposób jest najbardziej polecany jeśli chodzi o aktualizację i upgrade.