Zmiana pamięci - Windows działa OK, w Xubuntu restarty

Witam, wymieniłem w swoim kompie pamięć RAM [Kingmax 512 MB model MPXC22F-D8KT4R] na pamięć też Kingmaxa 2 x 512 MB model MPXC22D-38KT3R-FNA (używane… tak wiem, wiem, lepiej inwestować w nowe, ale na tą chwilę stać mnie było tylko na próbę z używanymi :-| ).

Wyglądem te pamięci różnią się chyba tylko tym, że ta pamięć co miałem dotychczas była jednostronna, a ta pamięć co teraz kupiłem jest dwustronna - po obu stronach płytki są wlutowane układy, w dotychczasowej są tylko po jednej stronie. Parametry raczej mają zbliżone, 400 MHz PC3200.

 

Memtest+ po 30 minutach testów (2 cykle) wykazuje 0 błędów, BIOS + wszystkie programy pod Windows typu SIW, AIDA oraz te systemowe wykrywają obie pamięci i ich pojemności, ba nawet na linuksie (top, htop, free) wykrywane są idealnie; 

natomiast co do działania systemów, to podczas korzystania z Windows XP 32-bit wszystko OK 0 restartów itp., problem jest tylko podczas korzystania z Xubuntu - chcę coś przeglądać na necie = restart, chciałem zainstalować jeszcze raz stery od modemu = restart, próbowałem coś przekopiować = restart, wychodzi na to, że na linuksie podczas jakiejkolwiek pracy jest problem z tymi pamięciami. Więc po włożeniu pamięci sobie niezbyt na Xubuntu podziałałem, teraz znowu włożyłem dotychczasową pamięć RAM i pod Xubuntu wszystko OK i mogę tego posta napisać - z pamięciami, które kupiłem byłoby to niemożliwe :-/ .

 

Jak to możliwe, że po zmianie pamięci jeden system działa, a drugi nie? I czy przeinstalowanie Xubuntu pomogłoby?  :roll:

 

Ogólne parametry kompa jakby były potrzebne:

Płyta główna: ASRock 775i65G (http://www.asrock.com/mb/Intel/775i65G/)

Chipset: Northbridge: Intel i865P/PE/G/i848P rev. A2 - Southbridge: Intel 8280 1EB (ICH5) rev.02 (http://screenshooter.net/101869175/03_01_2015__16_50_12)

Procesor: Intel Celeron 3,06 GHz 775LGA

Karta graficzna: Intel 82865G Graphics Controller

Karta dźwiękowa: C-Media AC’97 Audio Device

Zasilacz: (szajs)IBOX DR-8360BTX 350W

Jak się ma obecnie ta sprawa? Ja obecnie mam w komputerze jedną kość MPXC22F-D8KT4R. Chcę ją wymienić na 4 sztuki 512 MB MPXC22D-38KT3R. Planuję później zainstalować Lubuntu, więc mam obawy czy wszystko będzie grać. Na tę chwilę, jak już wspominałem w innym temacie, mam wgrany Windows XP.

Na chwilę obecną, jako, że od ładnych kilku miesięcy używam głównie Xubuntu (na moim starym już kompie szybciej się uruchamia), to działam na dotychczasowej pamięci RAM, tj. Kingmax MPXC22F-D8KT4R, a “nowe” pamięci RAM, którymi zamierzałem sobie rozszerzyć zasoby, leżą sobie w szafce.

 

Od momentu założenia tematu, a więc po zakończeniu 1 próby z włożonymi kośćmi MPXC22D-38KT3R, później spróbowałem z nimi jeszcze raz uruchamiać Xubuntu;

najpierw tak na wszelki wypadek zaktualizowałem Bios (aktualizację zrobiłem spod XP za starą kością RAM, tu poszło wszystko OK), potem włożyłem “nowe” kości RAM i w Biosie poustawiałem odpowiednie parametry, których za pierwszym razem nie poustawiałem :oops: (CL i z tym związane, do poczytania w google) - sprawdzałem wszystkie możliwe opcje, które powinny być ustawione dla tych pamięci, ale i to nie pomogło, nadal na XP wszystko OK, a Xubuntu = restarty. Spróbowałem też odpalić Xubuntu z LiveUSB, no i oczywiście restart, a więc chyba nawet przeinstalowanie linuxa z tymi pamięciami u mnie odpada :?  Efekt jest taki, jak napisałem na początku, nadal korzystam ze starej kości RAM.

 

Czekałem i czekam nadal na odpowiedź na pytanie, które zadałem (nie tylko tu, ale też na innym forum poświęconym tylko linuxowi) i do tej pory żadnego odzewu, w googlach też nic konkretnego nie znalazłem :expressionless:

No i przede wszystkim nie chcę nikogo straszyć, chcę tylko się dowiedzieć, czy to coś z tymi kośćmi RAM (ale jakby były niesprawne, to czemu XP działa?), czy coś z systemem (Linux)…

Mi potrzebny jest dodatkowy RAM, nawet w Windows XP. Tylko teraz mam dylemat czy instalować na tych “nowych” kościach Linuxa czy pozostać z okienkami. Pewnie przetestuję z pendrive’a i zobaczymy czy i ja mam jakieś problemy.