Zmiana ramu i system nie startuje

Witam, post piszę wyłącznie z ciekawości, bo kości zwracam.

Kupiłem kości do laptopa, ale okazało się że laptop po nich nie startuje. Nieważne są szczegóły, ale sam fakt czemu tak się stało?

Sam wybór kości był potwierdzony przez sklep netowy, producenta laptopa oraz osobę z forum, która zna się na tym.

Kości pasowały, kliknęło ładnie, zaznaczę że dałem 2 takie same nowe kości.

Maksymalnie mogłem dać 4G, dałem 2 x po 1G.

Ma ktoś pomysł czemu nie spasowało?

Może przyda się mnie lub potomnym na przyszłość jakaś rada w tym temacie, coś odkrywczego, co jeszcze nie było poruszane, a co jest ważne, żeby dwie francowate kostki zgrały się z resztą francowatej elektroniki !!

Może kości były przystosowane tylko i wyłącznie do trybu dualchannel, a ty nie ustawiłeś tego w biosie, bądź płyta lapka nie obsługuje takiego trybu? Nie widzę innego sensownego wyjaśnienia, a gdybać to sobie można…

J/w.

Jeżeli kupiłeś odpowiednią pamięć do swojego laptopa/komputera to :

  1. uszkodzenie fabryczne - reklamacja.

  2. nie zainstalowałeś ponownie odpowiednich sterowników Chipset.

  3. podczas wymiany pamięci je naelektryzowałeś :frowning:

Wcześniej należy dotknąć obiema rękami kaloryfera, kranu itp. itd. etc.

Sprawdzałeś po instalacji pamięci oraz Chipsetu :

Resetowanie BIOS-u płyty głównej komputera

pierwszy lub trzeci sposób Load Optimized Defaults :?:

Gdzie wyczytałeś takie bzdury?

Nie istnieją moduły pamięci RAM, które są [cytat] “przystosowane tylko i wyłącznie do trybu dualchannel”.

Zastanów się zanim coś takiego drugi raz napiszesz.

A po co? To może cały system przeinstalować? :smiley:

Nigdy takiej ponownej instalacji żadnego oprogramowania i sterowników przy dokładaniu pamięci RAM, w żadnym komputerze nie robiłem i zawsze wszystko było OK.

  1. Sprawdź kolejno na jednej nowej kostce czy system startuje. Jest małe prawdopodobieństwo, że obie są niesprawne.

  2. Jeśli na pojedynczej (żadnej z dwóch) kostce nie wystartuje, to włóż stare kości i zaktualizuj BIOS laptopa. Jak nie ma aktualizacji spróbuj sztuczki wybierając w Biosie “Load Default Settings”. Czasem z niezrozumiałych powodów to pomaga.

  3. Może się tak przytrafić, że czipset nie supportuje takich kostek pamięci jakie kupiłeś i nic nie da się zrobić. Zwłaszcza czipsety ATI były kapryśne. Zakładam dobrą wolę, że wkładasz odpowiedni numer DDR do slotów, a kostki mają w SPD parametry obsługiwane przez czipset. Jeśli chcesz mieć pewność rzuć na forum, jaki laptop i jakie pamiątki kupiłeś.

Właściwie to od tego trzeba by zacząć. Diabeł tkwi w szczegółach…

:roll:

Dzięki, ale jak już mówiłem to było konsultowane, a temat napisałem dla innych w zasadzie, bo kości zwracam i nie planuję reaktywacji/podrasowania na razie. Może kiedyś lub po prostu kupię nowego, zapasowego laptopa. Zobaczcie na w/w przykładzie jakie zaufanie można mieć do was. Jeden mówi to, drugi co innego. Osobiście skłaniam się ku temu, że kości się wymienia i ma grać, a nie jakieś zworki, resetowanie biosu i nie wiadomo co. Wy albo piszecie na złość głupoty albo chcecie zabłysnąć, ale ja na pewno nie będę się bawił w wprowadzanie takich rad, jak czytam u niektórych powyżej. Było mi zwyczajnie żal laptopa, bo jest dobry, a nawet bardzo dobry, ma matową matrycę, świetne kolory, bardzo wygodną klawiaturę. No ale trudno. Pozdrawiam.

Zobacz na swoim przykładzie, jak lakonicznie opisałeś problem. Nowe kostki i nie działają. Nic nie wiemy o nominalnych częstotliwościach, generacji RAM-u, modelu laptopa (determinuje jakie pamięci “łyka”).

I tak na ogół jest. Poza przypadkami, gdy nie chce działać.

Zazwyczaj “nie działa” z dwóch powodów:

  1. Laptop jest trochę w tyle za nowymi trendami w pamięciach. Od momentu wyprodukowania czipsetu i napisania Biosu, na rynku pojawia się trochę nowych kości/producentów RAM, z jakimiś rozwiązaniami, których stary czipset nie obsługuje.

  2. Syndrom “overclockera”. Laptop domyślnie obsługuje przykładowo “DDR-2 533”. Klient myśli sobie, że kupi szybsze “DDR-2 1066”, to podsystem pamięci dostanie kopa. Czasem taki wkład zadziała, czasem nie. Zależy od tego, jakie zakresy parametrów niższych od nominalnych kostka ma zapisane w SPD Inna sprawa, że “przepłacone szybsze kostki” chodząc na wolnych parametrach, nie dają kopa podsystemowi pamięci. Ale cóż, zaszłości z czasów procesorów NetBurst i ich łakomstwa na szybkie pamięci trwają do dziś. Nawet na podwórku laptopowym, gzie ciężko jakimiś benczmarkami udowodnić szybkość szybszych pamięci RAM.

Ktoś polecał przestawianie zworek? Przywracanie ustawień domyślnych Biosu nazywasz resetowaniem?

Następnym razem nadal ufaj owemu “konsultantowi”.

=D> Świetna decyzja.

#-o Chociaż ja znajomym polecam inny patent: pójść do sklepu stacjonarnego, z laptopem, założyć nowe kostki, jak laptop wystartuje, to zapłacić za pamiątki, wziąć paragon i wrócić do domu. Jak nie wystartuje, to wypróbować kostki od innej firmy. Taki wypad do sklepu może się wiązać z jakimiś kosztami dotarcia do celu, ale zakup pamięci nie jest tak palący, żeby nie poczekać i wykonać taką próbę przy okazji innej, ważnej potrzeby wyjazdu do miasta. Ale mało kogo to urządza, wszak mamy pokolenie Allegro/w internecie jest 15 złotych taniej.

Fanboj O, dodaję cię do wrogów, bo nie mam zamiaru czytać twoich głupot. Gdybyś czytał moje posty, tobyś wiedział, że:

-konsultowałem ten zakup z takim samym lub lepszym fachowcem z tego forum

-z firmą hp

-oraz ze sklepem

wszystko przed zakupem.

Na drugi raz nie wysilaj się, ja wiem, że są wakacje i się nudzisz, ale może podrasuj mózg, poczytaj na zapas jakieś lektury do kolejnej klasy, to ci się przyda. I nie rób spamu.

Och, sprawiłeś mi straszną przykrość… :razz:

Nikt nie ma obowiązku czytać twoich ciekawych postów. Na przyszłość sam wklejaj linki do starych dyskusji, jeśli tego wymagasz. Przebrnięcie przez posty “o przeglądarkach i czerwonych wężykach we wpisywanym tekście” nie dla każdego musi być interesujące.

No i klops. Nie wyszło. Zdarza się. Ale oczywiście niepowodzenie instalacji kostek, to wina najwyraźniej porad w wątku " zmiana ramu i system nie startuje". Widzisz, ludzie dobrej woli próbują pomóc, poświęcając swój czas. Czasem lepiej, czasem gorzej, a w ramach wdzięczności mogą liczyć tylko na wylew frustracji z twojej strony. Ty wiesz, że wszyscy chcą ci tylko wcisnąć głupoty. Ty wiesz lepiej, jak powinien przebiegać procesu upgrade RAM.

Wujek dobra rada?

W mało wyrafinowany sposób po mnie pojechałeś. Czasem nawet odszczeknięcie, odgryzienie się, może być na poziomie. I być warte szacunku. Ty nań nie zasłużyłeś. Nie przez lamerstwo komputerowe, bo to nie jest wyznacznikiem człowieczeństwa, tylko przez zupełny brak klasy.

Kłócicie się jak jacyś ludzie którzy nie dorośli do używania internetu. Lieft forum pomoże Ci naprawić problem, ale tylko po dokładnych oględzinach sprzętu (model,system,parametry). Jeśli chcesz pomocy to słuchaj tych rad. Nie raz mnie wyciągły z ciężkich opresji.

Pozdrawiam

iaZ