Zmiana systemu na windows 10 z windowsa 7

Witam, zmieniłem system z windows 7, na windows 10, wybierając opcje żeby zachowało aplikacje i dokumenty. Gdy się zainstalował, wywaliłem niepotrzebne usługi jak i procesy, zrestartowałem komputer. Wyłączyłem defendera jak i windows update, i co? Odpalam gre, league of legends, z 150 fps, 40 fps średnio. Minecraft ( bo piszę do niego pluginy ) też potrafi przycinać, intellij nawet nie odpalałem wtedy. I tu jest moje pytanie, mój komputer jest za słaby na windows 10 czy co? Wszyscy mówią że wydajność powinna być większa.

Programy z których korzystam ( z tych bardziej wymagających ):

  • IntelliJ
  • Minecraft
  • League of Legends
  • Photoshop
  • Discord
    ( nie sądzę żeby to było wyzwanie dla mojego komputera, szczególnie jeśli wszystko chodziło ładnie pięknie na windows 7 )

Specyfikacja :

Procek - AMD Athlon 64 X2 4450e – ~2,7 GhZ.
Karta graficzna - Geforce 210 1GB
Ram - 4,5 GB ( Frequency 300 - jakaś kość zaniża… )

210 to najniższa i bardzo stara grafika, taka taniocha do wyświetlania pulpitu, dziwne że idzie jeszcze na tym odpalić jakąkolwiek grę, reszta też do mocnych nie należy.

Mimo wszystko jednak na dyszce powinno to działać sporo wydajniej niż na win7.

Moja 550 TI Kaput :confused: Zauważyłem że duże zużycie procesora jest na win10, a bez korzystania z niczego 50% zużycia pamięci.

A no tak, dodam jeszcze że instalował windows 10 Home ( sam home, nie żadna wersja N czy coś)

Nie czaję kontekstu. Zmieniłeś z GTX550Ti na GT210 i myślałeś, że spadek wydajności jest spowodowany systemem?
Niemożliwe, że GT210 miałby 150 fps średnio.
I piszesz jakby chodziło o komputer innej osoby, może ktoś cię robi w bambo. Niedawno był tu taki, co ściemniał, że na win7 miał 1000fps w Minecraft.

To normalne, że Win10 pokazuje większe zużycie RAM, ponieważ niewykorzystany RAM, to zmarnowany RAM. Jak trzeba będzie, to system zrzuci sobie niepotrzebne rzeczy.

Zużycie panowie to jest opon a nie pamięci.

Dziwne, u mnie na lapku system bierze 1-1,2GB na 64bit systemie.
Na stacji troche więcej ale nie dochodzi nawet do 1,5GB.
A tu ponad 2GB zajętej pamięci?
Po co wyłączyłeś Defendera i aktualizacje?

I to, że nie było to rozsądne posunięcie! Po aktualizacji z Win7 do Win10 należy cierpliwie poczekać aż system dociągnie poprawki i niczego nie wyłączać! A najlepiej zainstalować Win10 “na czysto”.

Windowsa 10 instalować tylko i wyłącznie na czysto! Inaczej system będzie mało stabilny. Nie rozumiem, po co wyłączyłeś Defendera jak i Windows Update.

Zapewne naczytał się bzdur.

To że Windows 10 będzie chodził szybciej czy stabilniej niż inny Windows to nie jest regułą. Windows 10 może chodzić gorzej niż inne systemy. Nie jest optymalizowany pod każdy sprzęt. Wiele sterowników może działać niestabilnie z tym systemem. A zwłaszcza od starszego sprzętu. Windows 10 stosuje kilka trików które powodują że wydaje się że robi coś szybciej od np. windowsa 7. A jeżeli masz na tym sprzęcie zainstalowany Windows 7 i 10 to różnica pomiędzy nimi w grach może się wahać o np. 2 fps. Zmiana windowsa nie da większej różnicy. Jak jest większa różnica to w tym drugim systemie masz coś prawdopodobnie skopane albo nie masz najlepszej wersji sterowników.
Windows 10 to nie rozwiązanie na każdy problem. Sam Windows 10 to też wiele problemów np. nie wiadomo czy po kolejnej aktualizacji w ogóle włączysz komputer i to naprawdę częsta przypadłość ciągle występująca.

Windows update wyłączasz z jednego powodu – żeby mieć pewność że jutro włączysz normalnie komputer. A Windows defender tak taje tyle co nic więc lepiej zainstalować antywirus i firewall innej firmy. A ten Microsoftu nie musi cię dodatkowo szpiegować.

1 polubienie

O takiej odpowiedzi oczekiwałem, możliwe to że niezainstalowałem sterowników do grafiki pod win10 tylko nadal były win7… Też czasami nie myślę, ale jestem na tyle rozumny że nie potrzebuje zabezpieczenia w postaci jakiegoś zasranego deffendera który mnie szpieguje tylko ;/

Jeśli chodzi o tekst " instalował " to zaspany byłem chyba bo to mój system na moim głównym komputerze, o dziwo na laptopie jak zainstalowałem to chodzi jako tako dobrze :thinking:

Widać przeceniasz swoją inteligencję skoro wspominasz o szpiegowaniu w tym kontekście.
Podobnie nie widzisz różnicy między użyciem a zużyciem.

Brawo, ale to nie są bzdury. Wiem z doświadczenia. Nawet po odświeżeniu Windowsa, on działa gorzej, niż przed odświeżeniem. Przynajmniej u mnie.

Co masz na myśli pisząc “odświeżenie”?

Usunięcie zbędnych usług zapewne, których na starcie jest multum.

“Resetuj ustawienia komputera, do stanu początkowego”.

Robiłem… a nie nie robiłem tego więc się nie wypowiem ale sprawdzę na lapku żony bo ona to ostatnio robiła, albo lepiej zapytam, co będę grzebał.