Witam 
Posiadam system Fedora 21 oraz 2 GB SWAP. Chciałabym korzystać z hibernacji, jednak mam za mało SWAP-u (mam 3 GB RAM-u). W programie GParted są tylko dwie patrycje: sda1 (boot) oraz sda2 (fedora). Czy jest jakiś sposób na zwiększenie tej partycji? Byłabym bardzo wdzięczna 
Na obrazku nie widać takowej partycji jak swap, po wtóre cała partycja sda2 widnieje jako zajęta.
Dysk 250 GB rzeczywista wartość tyle co widać, wina systemu dwójkowego.
Czyli jedynym wyjściem, aby zmienić wielkość partycji SWAP jest nowy system?
#Komendy wykonujesz jako root, lub trzeba je poprzedzić poleceniem sudo
tworzymy plik 3 GB
dd if=/dev/zero of=/swapfile1 bs=1024 count=3145728
#nadajemy uprawnienia:
chown root:root /swapfile1
chmod 0600 /swapfile1
#Formatujemy plik swap-a
mkswap /swapfile1
#włączamy swap
swapon /swapfile1
#Dopisujemy opcje do pliku fstab aby był uruchamiany automatycznie po starcie systemu
nano /etc/fstab
#i dopisujemy w nim
/swapfile1 none swap sw 0 0
#Na koniec możemy sprawdzić czy nasz swap działa
swapon -s
#to powinno zwrócić wynik
/swapfile1 file 3145728 0 -1Czy można zmienić wielkość jak jej niema? trzeba by było ją utworzyć ale z czego jak cały dysk zajęty.
I tu pytanie czy rzeczywiście cały jest zajęty a może to jedynie wybryk gparted ,co powie w terminalu df -h
Na załączonym obrazku nie masz partycji swap, możesz ją utworzyć jeśli masz dysk talerzowy, w przypadku dysków SSD jest to bez znaczenia czy to partycja czy plik. Na partycji root nie masz wolnego miejsca zanim wydasz te komendy należy zwolnić co najmniej 3 GB.
Polecam jednak zainstalować Fedorę na nowo i prawidłowo podzielić dysk
partycja root / 50 GB
partycja swap 3 GB
partycja home reszta dysku
Jeśli to nie serwer to nie ma sensu wydzielać oddzielnie partycji boot, można to też zrobić bez reinstalacji, ale prościej będzie na nowo zainstalować.
Widzę sami fachowcy. Z podanego screenu nie wiadomo czy jest swap czy go nie ma. Widać jak byk, że jest lvm i może na nim być swap.
Poleceniem jak już kolega wspomniał swapon -s można sprawdzić czy jest jakiś aktywny bądź jak już wspomniano df -h lub fdisk -l.
LVM można pokombinować ale to trochę zabawy komendami gvdisplay i lvdisplay. Przy czym jeśli się okaże ze w grupie LVM jest tylko jeden lv z systemem plików xfs to będzie problem bo xfsa z tego co wiem nie da się zmieszać, jeśli będzie ext3 lub ext4 to można taki lv zmniejszyć i przenieść do swapa(usunąć obecny swap i zrobić nowy większy).
Partycja /boot ma sens wszędzie - przydaje się przy recovery grub chociażby.
Partycje root i home można juz sobie robić na LVM.
Faktycznie nie zwróciłem uwagi na flagę lvm, nie mniej, nie widzę sensu używania linux volume menadżera z jednym dyskiem, oraz wydzielania partycji 500 MB na /boot przy instalacji na desktopie. Dlatego zaproponowałem instalację na nowo i ponowne partycjonowanie dysku.
Nie, koledzy po prostu nie mają pojęcia czym jest LVM. Uruchom terminal i pokaż wyniki poleceń.
lvs
vgs
lvdisplay
vgdisplay
LVM to nie RAID i zalety LVM nie kończą się tylko przy wielu dyskach, więc korzystanie z LVM na jednym dysku jak najbardziej ma sens. Zresztą LVM jest domyślnie tworzony w Fedorze od nie pamiętam kiedy i w RHEL/CentOS. Zresztą nie bez powodu. Poczytaj o zaletach LVM, to zmienisz zdanie.
Po pierwsze nie musi powiększać partycji swap, rozwiązanie które zaproponowałem polegające na dołożeniu pliku swap-a działa, więc jak tak zrobi to komputer będzie się hibernował poprawnie.
Po drugie da się powiększyć swap na LVM i to online, po to właśnie wymyślono menadżery wolumenów dla SERWERÓW, sam się doucz to może dasz radę opisać te korzyści z używania tego na desktopie.
LVM może:
Nie może:
Linux też był pierwotnie na serwery i co z tego? Czego mam się douczyć, tego że LVM stworzono dla serwerów czy jak wykorzystać jego zalety na desktopie? Gdyby był tylko na serwery, LVM nie byłby domyślnie tworzony w Fedorze czy dostępny w Ubuntu 14.10 (dystrubucje typowo desktopowe). Co LVM może to ja wiem i wiem jak korzystać z LVM, więc nie muszę się niczego douczać. To, że Ty nie widzisz sensu korzystania z tego na swoim komputerze przy jednym dysku, to już tylko i wyłącznie Twoja sprawa.
Nikt nie mówił, że Twój pomysł jest zły. Kolega wyżej zwrócił Ci tylko uwagę, że nie zwracasz uwagi na tak podstawowe rzeczy. Nie jest to zaraz powód do obrażania się.
Za to za takie porady, Twoje posty powinny wylądować w koszu, bo brak Ci elementarnej wiedzy. Po pierwsze, reinstalacja to ostateczność(nie każdy może sobie na to pozwolić, poza tym proponowanie reinstalacji/formatu jest nieprofejsonalne - to nie rozwiązanie problemu). Po drugie, Fedora domyślnie tworzy LVM i prawdopodobnie w standardowej instalacji nie idzie tego zmienić (narzucone przez Red Hat), więc reinstalacja nic tu nie pomoże, bo będzie ten sam efekt , tj. ponownie utworzy LVM. Następnym razem zastanów się zanim zaproponujesz komuś bez potrzeby reinstalację, bo takie posty zawsze lądują w koszu. No i uzupełnij wiedzę.