Pytam, ponieważ ostatnio włączanie gier czy programów, komputerowi sprawia trudność, nieraz tylko reset pomaga, a system nie był tak dawno instalowany - zaledwie pół roku temu. Wszystkie czyszczenia systemu wykonywałem dość często
Myślałem nad podkręceniem procesora (i tu pytam czy na takim osprzęcie da się), do tego dokupienie 2GB ramu na 4GB, co za tym idzie zmiana systemu na 64bit i zrobienie macierzy dyskowej RAID 0. Co o tym sądzicie? Może sami mi coś doradzicie?
Nie sądzisz, że to trochę dziwne, że rzeczy, które do tej pory nie były problematyczne dla tego kompa nagle takie się stały? Wątpię aby to był wina za słabego sprzętu, który wcześniej jakoś dawał sobie radę z tym samym.
Poza tym podstawowa kwestia - ile pieniędzy możesz przeznaczyć na rozbudowę?
Fakt, może jest to trochę dziwne, ale wcześniej także zdarzało mu się czasem zawiesić, że nie dało się nic zrobić. Choć może nie tak znacząco… Ale zostawmy to w spokoju. Chodzi mi tylko o to, co mógłbym zmienić w kompie. Co do pieniędzy to najlepiej jak najmniej
Chociaż nie, teraz zauważyłem że jest coraz gorzej.
System wczytuje się ponad 40sek, gry się wieszają i tylko reset pomaga. Co mam zrobić? Przeinstalowanie systemu coś da? O ile to w tym tkwi problem… Co ciekawe na drugim komputerze w sieci także sypie błędami np. podczas otwierania Moich dokumentów. Czy może być tu mowa o wirusach w sieci LAN? Co prawda w trzecim komputerze niczego podejrzanego nie zauważyłem.
Ok, skanowanie na wszystkich kompach nic nie wykryło. Najwyraźniej optymalizacja mogła coś pomóc, bo teraz komputer wczytuje system normalnie. Do środka komputera nie dawno zaglądałem i wszystko przeczyszczałem. Wcześniej także dysk programem HDTune i nic nie wykrył.
Na drugim komputerze też co ciekawe nie pojawiają się już błędy…