Ostatnio mam problem z komputerem.
Dysk C - SSD na system
Dysk D - HDD na całą resztę.
Przez aplikację Uplay zainstalowaną na dysku D pobierałem 3 gry też w lokalizacji znajdującej się na dysku D. Zostawiłem proces pobierania na noc.
Rano widzę że na dysku C, z 17gb wolnego miejsca zrobiło się 1,5gb wolnego miejsca.
Pomyślałem że jakimś cudem są to pliki tymczasowe pozostawione przez launchera przy pobieraniu gry. Grę usunąłem z dysku D na który pobierałem i nic nie zmieniło się.
Nie mam pojęcia w jaki sposób wolne miejsce zostało zmniejszone. CCleaner też za wiele nie pomógł.
Czy to może być spowodowane działaniem wirusa/trojana?
Jeśli te gry, które pobierałeś miały około 15,5 GB, to musiałeś źle przekierować pobieranie. W nocy, samoczynnie na partycję C nic Ci się nie zainstalowało, chyba że… jakaś infekcja z torrenta?
Uruchom oczyszczenie dysku. W eksploratorze windows zaznacz PPM na dysku C i wciśnij “Właściwości”>Oczyszczanie dysku>oczyść pliki systemowe. A tam sprawdź co Ci zajmuje tak dużo. Kopie starych systemów Windows i aktualizacji można wywalić ( może być tego sporo GB ).
No i sprawdź gdzie zainstalowała Ci się gra… może na dysku C?
Dokładnie jest tak jak pisze. Wszystko idzie na D. Jeśli by było tak jak piszecie, to po usunięciu tej gry miejsce na dysku by zwolniło a do tego nie pozwoliłoby na pobranie i zainstalowanie gry na ssd która miała 80gb gdzie na dysku C było 18gb wolnego.
Ja mam plik stronicowania ustawiony na 1024 MB (16 GB RAM), nie wyłączałem go całkiem z tego względu, że czasem starsze programy czy gry potrafiły sypać błędami, gdy go nie było (przynajmniej w W7, pod W10 nie sprawdzałem czy to jest rozwiązane). Ewentualnie możesz go przenieść na większy dysk.
Sprawdź sobie katalog “Users” dlaczego jest taki spuchnięty. Może tam coś jest poza twoimi prywatnymi plikami.