Dzięki za odpowiedzi, podniosły mnie na duchu
Tak, chodzi o klawiaturę laptopową, już sprawdzałem, ceny ponad 100zł.
Wydawało mi się, że cała powinna być wykonana z materiałów wodoodpornych, tzn. że będzie brak takiego przewodzenia, o którym pisze ulisses32, na sitodruku, czy innych materiałach mogących łatwo się uszkodzić pod wpływem wilgoci.
Wczoraj wieczorem nie działały wszystkie klawisze, dziś działa kilka, więc chyba jest szansa naprawienia…
Ale problem w czym innym: klawiatura nie działa po zamoczeniu w wodzie, a nie po wylaniu wina… Może woda nie wyparowała do końca?
Dodam, że trackpoin działa, strzałki w górę i dół bez wciśniętego Fn rozjaśniają i ściemniają ekran.
Czy ktoś naprawiał w ten sposób klawiaturę od laptopa? Widzę, że moja składa się nijako z czterech warstw: klawiszy; jakby czarnej plastikowej siatki, do której są przyczepione gumki; szkieletu metalowego; i przezroczystej folii. Jeśli coś jest nie tak, to pod tą czarną siatką, i wobec tego musiałbym ściągnąć wszystkie klawisze z lewej strony, aby podnieść tą siatkę i dostać się do “w” (chociaż wydaje mi się, że problem nie jest związany już tylko z “w” - może woda uszkodziła jakiś mostek?)
– Dodane 04.01.2010 (Pn) 21:03 –
Oznajmiam, że klawiatura naprawiła się sama… Wczoraj wieczorem działała 1/4 klawiszy, dziś rano wszystkie prócz Shift+z, teraz wszystkie. Ciekawe, bo przez pierwsze dwa dni wiele godzin suszyłem ją nad grzejnikiem i suszarką, co nie przynosiło żadnych rezultatów. Dziwne, ale okazuje się, że czasem warto poczekać.
Jedynym defektem okazały się ubytki w ubytkach w naklejonych literach