Zmulony net i komp, wirusy firefox sie nie uruchamia

Witam mam wielki porblem

bo komputer strasznie sie zmulił, procek pracuje praktycnzie cały czas na 100% firefox sie nie da uruchomić… i jak patrze w menadżerze zadań Windows co chwile sie zwieksza wielkośc pamięci zadeklarowanej… jak uruchomiłem kompa miałem niecałe 200 a teraz mam już ponad 300 i rosnie nadal… zrobiłem tylko skana w hijackthis bo w silentrunners wyskoczyła mi tabliczka ze za mało zasobów systemowych do zakonczenia operacji czy ajkos tak…

wiec wklejam tego loga z nadzieją ze wistarczy i ze mi ktoś pomoże

Ściągasz program KillBox, zaznaczasz Delete on reboot , w polu full path of file wklej ścieżkę:

C:\WINDOWS\System32\rpcc.dll

C:\Documents and Settings\All Users\Menu Start\Programy\Autostart\Uninstall.exe

po wklejeniu każdej ścieżki z osobna klikasz na czerwonego iksa, a dopiero po wklejeniu ostatniej zgadzasz się na restart.

Użyj narzędzia FixWareOut.

Usuń w hjt.

Po wykonaniu pokaż nowy log z hjt, SilentRunners oraz raport z fixwareout.

oto raport z fix’a

tu jest hjt

a tu w silentrunners’a którego udało mi sie uruchomić :smiley:

i jak trzeba coś usuwać?

Otwórz notatnik i wklej w nim to:

Plik -> zapisz jako -> zmień rozszerzenie na wszystkie pliki -> zapisz pod nazwą FIX.REG

Odpal plik FIX.REG i potwierdź dodanie do rejestru i reset kompa :slight_smile:

Pobierz i uruchom narzędzie The Avenger. Zaznacz opcję Input script manually i kliknij na Lupkę z prawej strony. W okienku, które się otworzy wklejasz:

Klikasz Done , a następnie zielone światełko i zgadzasz się na restart klikając OK.

Kasujesz ręcznie z dysku plik: C:\Avenger\ backup.zip i wklejasz na forum raport: C:\ avenger.txt + nowe logi :slight_smile:

raport z avenger’a

z hjt

sillentrunners

Logi są już czyste. Czy jest jeszcze problem?

hmm w sumie to już fajnie to gra jak narazie.

no moze nie śmiga tak jak po formacie ale i tak o niebo lepiej niż to co było przedtem ;]

jedynie przedchwilą podczas próby uruchomienia firefoxa wyskoczyły jakieś wirusy a konkretnie trojany tylko ni epamiętam jakie to były i były w tej lokalizacji:

C:\WINDOWS\System32{xxxxxxx-xxxx-xxxxx-xxxxx-xxxxx}.exe

no mniej więcej tak wyglądało tylko zamiast x miały tam jakies cyfry i litery ale dałem mu w AVG “heal” i je skutecznie wyleczył więc teraz działa chyba wszystko co powinno.

w razie problemów zgłosze sie jeszcze do was gdyż nie raz już mi życie ratowaliście swoją pomocą :wink:

dzięki wielkie Tobie adam9870 i Tobie Bieniol za pomoc.

Macie u mnie piwo za to :smiley:

Pozdro i jeszcze raz thx