Zna się ktoś na telewizorach? :) Problem z czarnym ekranem

Witam

Wymień przewód “euro(SCART)” 

Czasem wystarcza załamanie jednego z przewodów i brak styku gotowy.

Pozdro

 

A masz taką kreskę pośrodku ekranu? Jak tak to nie działa Ci cewka wysokiego napięcia. 

Przyczyną może być właśnie uszkodzony kabel EURO-SCART lub problemy generowane z cewką wysokiego napięcia. Ewentualnie na szyjce kineskopu jest lampa, być może ona dokonuje swojego żywota.

 

Ewentualnie zimny lut na tej właśnie cewce. Co nawet by pasowało, gdyby taka kreska faktycznie była - uderzenie w telewizor, lut załapie i obraz wraca. Miałem to samo.

Poza tym podaj może model tego telewizora. Kabel kosztuje grosze, zawsze możesz zmienić. 

Jak miałaby wyglądać ta kreska? Raczej chyba się nie pojawia, bo po prostu jest czarny ekran i tyle.

Podałbym model, ale niestety nie mam zielonego pojęcia… To jest dość wiekowy telewizor, można powiedzieć z poprzedniej epoki :slight_smile: Na pewno ma już ponad 20lat :slight_smile: Wiem tylko, że marki Sanyo.

Czyli spróbować najpierw zmienić ten poklejony kabel?

Zmień kabel, jak nie pomoże to będziemy kombinować dalej. 

PS Mam podobny, tyle że Funai, służy do PSX :smiley: Nieśmiertelny, przeleżał w wilgoci i mrozie rok i działa jak gdyby nigdy nic :smiley:

Zmieniłem kabel (tylko nie wiem na ile on jest dobry, bo go znalazłem, tak więc nie jest nowy) i sytuacja wyglądała tak, że były większe problemy. Trochę to inaczej wyglądało, obraz to nie był po prostu czarny ekran, ale czarny skaczący ekran, do tego jeśli już był, to często kolory były słabe.

Potem wróciłem do starego kabla, tylko że podłączyłem go odwrotnie. Końcówka, która jest poklejona poszła do telewizora, a lepsza końcówka do dekodera. Efekt jakiś jest, rzadziej ekran robi się czarny, natomiast teraz często zdarza się, że obraz jest, a nie ma głosu :slight_smile: Głos powraca, gdy wyciągnę kabel i włożę go ponownie, jeśli zdarzy się czarny ekran, to robię to samo, wyciągam kabel, podłączam ponowie i chodzi.

Przy wymianie kabli zauważyłem, że wejście w dekoderze trochę się rusza, stąd pomyślałem, że może jednak wina leży po stronie dekodera?

Właśnie, te stare telewizory mają to do siebie, że potrafią sporo wytrzymać :slight_smile: Dlatego też zależy mi, by póki się da, po prostu używać tego.

Kup nowy kabel, 10zł cię nie zbawi. Co do wyrwania gniazdka w dekoderze - możliwe, lecz nie stawiałbym tego jako pewniak.

Nie masz innego źródła sygnału ?

Jeśli kabel jest poklejony, to tym bardziej spróbowałbym z nowym ze sklepu.