Znalezienie wirusa, którego nie znajduje Kaspersky, Dr.Web, AdwCleaner, SpyBot

Witajcie, forumowicze. Chciałem was zapytać co można zrobić, jeżeli wiecie, że macie ewidentny problem z wirusem a wasze oprogramowanie go nie wykrywa. Problem znajduje się na dysku zewnętrznym. Komp non stop buczy mimo, iż był formatowany dysk główny. Co ciekawe na systemie Ubuntu oraz Mint owe zjawisko nie występuje, tylko na windowsie 10 lub 8.1. Skanowałem już wszystkim co mogłem dr. web-em; adw cleaner-em’; kasperskym, spybotem i nic. Z 3 miechy temu gdy przeczyściłem spybotem aż nic nie znalazł problem się rozwiązywał. Teraz już nie. Czym można jeszcze przeskanować dysk? Livecd wchodzi w gre czy można jeszcze czymś? Od razu mówię, że Combofix, też nie wchodzi w gre, gdyż na systemach 8 w górę program nie działa. Z góry dzięki za pomoc :).

A można coś konkretniej o tym ewidentnym wirusie?
A jak formatowany dysk główny? Tylko partycja z systemem?
Komp “buczy”, gdy sterowniki się gryzą. Avira potrafi zarzynać, gdy znajdzie wirusa w sterownikach i komp potrafi wyć.
Potrzebne logi FRST i Addition programem FRST.
Sprawdź program roguekiller. Jest na DP
Novirusem:

Ściągnij https://www.arcabit.pl/rescue-disk.html
wypal płytę lub nagraj na USB i wystartuj z DVD lub USB

Owszem, w trudnych przypadkach wchodzi w grę LiveCD, np. Dr.Web LiveCD, który zupełnie powinien wystarczyć. No, ale podobno już go użyłeś? Oczywiście, spod bootowania?
Wątpię, że z powodu wirusa komputer Ci buczy, ale skoro buczy przy podłączonym dysku zewnętrznym, to odłącz ten dysk na próbę i uruchom komputer bez niego.
Ponadto odinstaluj Glary Utilities (możliwy powód buczenia) oraz jeden z dwóch antywirusów, które w tej chwili działają, czyli Kaspersky i AVG.

A jak to się stało, że masz tego wirusa? Tego nie napisałeś. Masz od pobranego programu, strony lub gry? I skąd wiesz, że z powodu buczenia musi być to wirus? Opisz dokładnie, bo piszesz o dysku zewnętrznym a później o kompie z Win 8.1 i 10.

To jest tak, gdy zasilacz ma na styk i słychać wentylator po podłączeniu dysku zewnętrznego.

Wirus powoduje:
-Buczenie kompa
-Nie które wyrazy na klawiaturze muszę klikać dwa razy
-Myszka raz klika dwa razy pod rząd, raz w ogóle nie ma kliknięcia

Nie dysk całkowicie sformatowałem. Teraz zainstalowałem win-a 8.1 i minta. Na min-cie owy problem nie występuje tylko na windowsie. Sprawdzę twój program, może pomoże.

Ok sprawdzę i powiem czy pomogło :).

Tak użyłem dr.web live cd ale nic nie znalazł :(. Jak wspominałem, jest to spowodowane wirusem na dysku zewnętrznym, który aktywuje się tylko z pod windowsa. Na linuxie nic nie buczy i wszystko jest w porządku.

Sprawdż to u mnie wykrył wirusa co nie wykrył inny antywirus
http://avescan.pl/dla-domu-i-firmy/skanuj/

a NoVirusThanks OSArmor może sróbuj uruchomić i zobacz co się stanie + po instalacji tego weź podłącz ten zew. dysk i go przeskanuj secureaplus czy czymś taki aby znaleźć wirusa ew. eset live cd

Z własnych doświadczeń muszę napisać że w 99% przypadków za buczenie odpowiada kompletne olanie przez użytkownika konieczności wyczyszczenia sprzętu co jakiś czas.

Zanim przystąpisz do szeroko zakrojonego śledztwa w sprawie rzekomego wirusa spróbuj wyczyścić sprzęt sprężonym powietrzem oraz sprawdź w menedżerze zadań [ctrl+alt+del] jaki proces obciąża komputer.

1 polubienie

Mój pierwszy raport.
NoVirusThanks znalazł dwa wirusy w… rejestrze. Na tyle co zainstalowanym systemie :.
Skanowałem też livecd Bitdefenderem. Mam zamiar go zostawić na noc. W pierwszym skanie znalazł na 1,5 mln plików 8 infekcji. Wyczyściłem i problem nadal występuje, ale buczy jakby mniej. Jak już wspomniałem zostawię go na noc niech przeskanuje sobie :). Ciekawe ile będzie wirusów. Co do czyszczenia sprzętu, nie wiem może i przeczyszczę, tylko tak jak wspomniałem na linuxie jest cisza, więc raczej nie jest to problem zakurzonego sprzętu.

1 polubienie

Co za system zainstalowany? Oryginalny nie ma prawa tak zachowywać się.
Podaj sumy kontrolne systemu.
https://www.nirsoft.net/utils/hash_my_files.html
Na dole strony program i spolszczenie. Wypakuj, zawartość spolszczenia wklej do folderu programu. Uruchom plik exe. Dodaj iso z systemem, program wykryje wszystkie sumy kontrolne.

W przypadku kiszenia wirusów na innym dysku/innych partycjach, każda instalacja systemu jest dd. Formatowanie tylko systemowej nic nie daje. Na pozostałych dyskach/partycjach windows umieszcza pliki rozruchowe.
Aby pozbyć się całkowicie wirusów, trzeba użuć iso programu bootowalnego np gparted, usunąć wszystkie partycje na dyskach, utworzyć tylko jedną (dysk primary) na system ze 100GB, sformatować ntfs. Potem można instalować system na tej jedynej partycji. Pliki rozruchowe będą tylko na C.
Potem choćby eaesusem masterem free można porobić partycje na dyskach według uznania.
Ale system ma nie być trefny, kaleki, czy zmodyfikowany (z wirusami na starcie).

Przecież rozumiem powody, dla których szukający pomocy panicznie boją się zapodać choćby logów z programu FRST.

???

Bogdan system brałem z strony basewin. Mogę Ci dać logi, już je dołączam. Powiem Ci co zrobiłem bo jakoś rozwiązałem problem. Zostawiłem na noc bitdefendera. Przeskanował i znalazł 5 wirusów. Musiałem pliki usuwać ręcznie, nie chciał ich usunąć. No i był progr es, już było lepiej. Odinstalowałem Kasperskyego, zainstalowałem AVG, przeskanowałem. Znalazł 4 wirusy, których ani kaspersky, ani bitdefender livcd nie znalazł. Teraz cisza. Jakbym tyle co kupił komputer. Ale mam jedne pytanie. Jak to jest możliwe, że kaspersky, bitdefender live cd i inne programy nie potrafiły znaleźć przyczyny a dopiero średnio-dobry AVG go znalazł. Wiem AVG wyje nawet jak coś nie jest wirusem ale jednak mimo wszystko zastanawiające. Ogólnie chciałem też podziękować każdej osobie, owe programy na pewno przydadzą się na przyszłość.
Oto też i logi:
Addition.txt (24,2 KB)
FRST.txt (49,0 KB)

fixlist.txt (211 bajtów)
Plik umieść obok FRST w tym samym folderze.
Uruchom jako administrator FRST i kliknij w Fix/Napraw.

Na upartego wyjdzie Ci, że glary jest wirusem uruchamianym z systemem. Masz lokalizację glary softu? Pliki exe otwórz na stronie https://www.virustotal.com/pl/
Ja po wypakowaniu instalatora glary znalazłem wirusy.
Ale co tam. Trzy lata temu próbowałem wersji pro:

Można legalnie pobrać polski win 8.1, oryginalny:

File upload: 04/30/2015 11:38:20 GMT
File size: 4097.38 MB (4296419328 bytes)
SHA1: dcd1ea4675c41c10452910f4cf9dfa1905dd26f4