Parę dni temu kupiłem nowego laptopa (IBM Lenovo 3000 N100). Sytuacja jest mniej więcej taka, mam dysk 120, z czego wykrywa ok. 112, 4.5 GB jest przeznaczone na ukrytą partycję z softem producenta i mniej więcej 16 GB zajmują wszystkie dane (łącznie z ukrytymi folderami systemowymi) na jedynej widocznej partycji. Po 2-3 dniach użytkowania znikneło mi mniej więcej 25 GB wolnego miejsca z dysku. Laptop ma Vistę basic ( systemu na razie nie zmienię bo mam legalny) i niestety nie mogę znaleźć ustawień odnośnie wielkości pamięci przeznaczonej na zrzuty systemu ani folderu"System Volume Information". Jest jeszcze zainstalowany Norton, lecz nie mogę w nim znaleźć składnika “Norton Protected Recycle Bin” (nie ma go ani w centrum zabezpieczeń nortona, ani w zakładce właściwości kosza, choć osobiście wątpię aby przez te parę dni zapisał on tyle danych). Co ciekawe we właściwościach partycji wykrywa 100 tys. plików mniej niż skaner antywirusowy. Reasumując odrzucał bym winę programu antywirusowego, zapełnienia wszelakich folderów systemowych ( bo jak wcześniej wspominałem, system przeżył ledwie dwa dni marnego użytkowania) i wirusa, bo raczej nie odwiedzałem żadnych wcześniej nie sprawdzonych stronek a norton jest cały czas aktywny . Wiem, że na forach są podobne tematy, lecz żaden nie traktuje o tym na OS Vista. Proszę o pomoc.
Wyłączyłem przywracanie systemu i odzyskałem 15 GB. Jednak cały czas coś zjada ok 10 GB. Nic więcej już nie mogę znaleźć. Czy da się w Viscie ustalać ilość miejsca przeznaczonego na przywracane (bo tak mniej więcej 2 kopie do tyłu to by sie przydały) ???
Przeczyść katalog Prefetch i Temp.
Katalogi mają łącznie 36 MB 
więc proszę o dalsze wskazówki…
Ten dysk niema 120GB tylko 117,18GB
No może tak bo rzeczywiście się w przeliczeniu nie zgadza, ale problem polega na tym, że ginie miejsce, które jest już widoczne. Dokładnie 12 GB po wyłączeniu zapisu punktów przywracania systemu. Myślę, że to kolejny wspaniały wynalazek MS, na to jak spowolnić pracę i ograniczyć wydajność peceta 