Znikająca pamięć

Witam, miałem problemy z przenośnym twardzielem który chciał się formatować a gdy pasek formatowania doszedł do końca to windows krzyczał że nie może go sformatować i tak w kółko w końcu zaniosłem go do Vobisa gdzie to zrobili ale z dysku 160Gb! !!

Może miał uszkodzone sektory w którejś części i oni je wyłączyli by można było używać dysku … lecz jeśli dysk na gwarancji to nie powinni tak zrobić.

A podzieliłeś odpowiednio partycje w biosie?

@Scobel

Sektorów się nie wyłącza.

@sk91

Partycjami nie zarządza się w BIOS-ie.

Meritum:

Prawdopodobieństwo wystąpienia takiego problemu może wynikać z dwóch czynników (wspomnianych częściowo przez przemówców - wiedzieli, że dzwoni, ale nie wiedzieli gdzie) :wink:

  1. Pierwsza przyczyna, komputer (zbyt stary sprzęt, lub zbyt stary BIOS).

Jeśli to kwestia BIOS-u, to powinna pomóc aktualizacja. Jeśli to zbyt stary sprzęt, to nic nie poradzisz.

Pozostanie Ci jedynie podłączenie go w zwenętrznej obudowie przez USB (najlepiej 2.0), a to w starym komputerze kiepsko wygląda (będzie potrzebny kontroler USB 2.0).

Jeśli to komputer stacjonarny, to moższe jeszcze zainstalować dodatkowy kontroler IDE/ATA, któy rozpozna dysk o tej pojemności.

  1. Druga przyczyna, to faktycznie uszkodzone sektory. Żeby się o tym przekonać musisz sprawdzić w konsoli Zarządzanie dyskami, jaki rozmiar dysku widzi system. Jeśli do 120GB, to patrz (p.1). Jeśli ok 150-160GB, to usuwasz istniejące partycje, zakłądasz jedną nową i wykonujesz pełne formatowanie (nie szybkie). Tylko przy pełnym formatowaniu ew. uszkodzone sektory zostaną wstępnie oznaczone i formatowanie będzie mogło się zakończyć. Jeśli uszkodzenia są rozległe (cały końcowy obszar jest uszkodzony) wówczas może to trwać kilkanaście do kilkudziesięciu minut i trzeba uzbroić się w cierpliwość.

Oczywiście dsyk z uszkodzonymi sektorami kwalifikuje się do wymiany gwarancyjnej.

Karmazyn65 w Zarządzaniu dyskami widzi dokładnie 111,79 komputer mam nowy i dość mocny więc to nie wina sprzętu. Czyli to oznacza że sektory są poniszczone i czy te uszkodzenia mogły powstać w wyniku formatowania dysku i zmieniania rozmiaru jednostki alokacji. czy jest to niemożliwe???

sciagnij sobie mhdd, masz od razu faq i tutorial jak sie poslugiwac

komenda hpa zobaczysz czy ma zalozona blokade (pewnie ma sadzac po opisie) i mozesz ja zdjac - komenda nhpa

potem scan i ew. erase x 2-3 razy + remap

jesli nie pomoze, to mozesz zalozyc blokade z powrotem - zapisz ostatni i pierwszy sektor z obecnej

dzięki za porady dysk daje na gwarancje bo nie wiem co z nim nie tak