Witam, miałem problemy z przenośnym twardzielem który chciał się formatować a gdy pasek formatowania doszedł do końca to windows krzyczał że nie może go sformatować i tak w kółko w końcu zaniosłem go do Vobisa gdzie to zrobili ale z dysku 160Gb!
Może miał uszkodzone sektory w którejś części i oni je wyłączyli by można było używać dysku … lecz jeśli dysk na gwarancji to nie powinni tak zrobić.
A podzieliłeś odpowiednio partycje w biosie?
Sektorów się nie wyłącza.
Partycjami nie zarządza się w BIOS-ie.
Meritum:
Prawdopodobieństwo wystąpienia takiego problemu może wynikać z dwóch czynników (wspomnianych częściowo przez przemówców - wiedzieli, że dzwoni, ale nie wiedzieli gdzie)
- Pierwsza przyczyna, komputer (zbyt stary sprzęt, lub zbyt stary BIOS).
Jeśli to kwestia BIOS-u, to powinna pomóc aktualizacja. Jeśli to zbyt stary sprzęt, to nic nie poradzisz.
Pozostanie Ci jedynie podłączenie go w zwenętrznej obudowie przez USB (najlepiej 2.0), a to w starym komputerze kiepsko wygląda (będzie potrzebny kontroler USB 2.0).
Jeśli to komputer stacjonarny, to moższe jeszcze zainstalować dodatkowy kontroler IDE/ATA, któy rozpozna dysk o tej pojemności.
- Druga przyczyna, to faktycznie uszkodzone sektory. Żeby się o tym przekonać musisz sprawdzić w konsoli Zarządzanie dyskami, jaki rozmiar dysku widzi system. Jeśli do 120GB, to patrz (p.1). Jeśli ok 150-160GB, to usuwasz istniejące partycje, zakłądasz jedną nową i wykonujesz pełne formatowanie (nie szybkie). Tylko przy pełnym formatowaniu ew. uszkodzone sektory zostaną wstępnie oznaczone i formatowanie będzie mogło się zakończyć. Jeśli uszkodzenia są rozległe (cały końcowy obszar jest uszkodzony) wówczas może to trwać kilkanaście do kilkudziesięciu minut i trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Oczywiście dsyk z uszkodzonymi sektorami kwalifikuje się do wymiany gwarancyjnej.
Karmazyn65 w Zarządzaniu dyskami widzi dokładnie 111,79 komputer mam nowy i dość mocny więc to nie wina sprzętu. Czyli to oznacza że sektory są poniszczone i czy te uszkodzenia mogły powstać w wyniku formatowania dysku i zmieniania rozmiaru jednostki alokacji. czy jest to niemożliwe???
sciagnij sobie mhdd, masz od razu faq i tutorial jak sie poslugiwac
komenda hpa zobaczysz czy ma zalozona blokade (pewnie ma sadzac po opisie) i mozesz ja zdjac - komenda nhpa
potem scan i ew. erase x 2-3 razy + remap
jesli nie pomoze, to mozesz zalozyc blokade z powrotem - zapisz ostatni i pierwszy sektor z obecnej
dzięki za porady dysk daje na gwarancje bo nie wiem co z nim nie tak