Znikające menu kontekstowe

Cześć. Problem istnieje od początku kiedy zainstalowałem Windows 11 a więc odkąd pojawiła się beta. Klikam na jakiś plik prawym myszy, wyskakuje menu kontekstowe i natychmiast znika, i aby ponownie się pojawiło na stałe potrzeba czasem kilku kliknięć. Orientuje się ktoś w czym problem? Problem dotyczy tylko myszy bluetooth, na touchpadzie działa prawidłowo. Sprawdziłem na innej myszy i też nie działa prawidłowo.
Laptop HP Pavilion 15 Ryzen 5.

Może skopali obsługę bluetooth…

Sprawdź na taniej myszy z kablem (być może bardzo stara ma sterownik z ery powstania i nie bazuje na nowszych generycznych MS…), potem na droższej co ma prosty system komunikacji ze własnym donglem usb (opcjonalnie Unifying od Logitech).

Opcjonalnie podaj model obu i w necie sprawdzi się czy któraś ma kabel lub jest bezprzewodowa bez BT.

Ja na myszy Unifying i Xiaomi (nie po BT) nie mam bugów ale i też nie mam tak nowego AMD Ryzen ani w sumie laptopa z 11 na pokładzie.

Niestety nie mam starej myszy przewodowej i nie mam od kogo pożyczyć. Mysz którą używam to Lenovo model N100 a druga Rapoo 3520p Dodam, że na Windows 10 nie było z tym problemu.
Edit. Te moje myszy nie są na bluetooth jak napisałem tylko mają własny odbiornik! Z rozpędu błędnie napisałem bluetooth.

Ja to chyba mam szczęście, póki co, bo u mnie takich bugów nie ma - poza tym z blokującym się przyciskiem start po wyłączeniu niektórych gier. Wystarczy, a nawet trzeba wylogować user’a i ponownie zalogować.

Co do menu kontekstowego to wyłącz te dziwne nowe i włącz te znane z Win10 przy użyciu WinAero Tweaker’a. Testowałem i działa.

Link do WinAero Tweaker:
Download Winaero Tweaker

Ja również podpinam się pod temat znikającego menu po prawokliku. Klikając w plik Zdjęcia na przykład na Dysk D czy to za pomocą myszy czy tuchpada na ułamek sekundy coś próbuje się uruchomić i znika wywalając do pulpitu. Ciekawe ,że klikanie prawym przyciskiem na pulpicie działa bez problemu wyświetlając menu kontekstowe. Problem jest przy próbie prawokliku na ikonach folderów
Windows 11 laptop Huawei notebook
|Procesor|Intel(R) Core™ i5-8250U CPU @ 1.60GHz 1.80 GHz|
|Zainstalowana pamięć RAM|8,00 GB (dostępne: 7,89 GB)|
|Typ systemu|64-bitowy system operacyjny, procesor x64|

Zaczyna się. Widzę, że lubicie eksperymenty na sobie.

Jasne, lubimy dlatego większość siedzi na Windows 10.

Siedzą na win 10 bo mają stare procki 4, czy 6600, a się nie da.
Kupują raz komputer na pół życia.
Mam kolegę z 6600k, to kiedyś droga opcja, a teraz cena już poszła w dół, bo 11 na tym nie postawi. i cały system jeszcze na DDR3.,
ZA 8 tysięcy kiedyś kupił, a teraz za 1500 musi sprzedać. Ech,
Zmiana co roku, to jest minimum
Kartę graficzną /mocną/można trzymać z 3 lata, i jeszcze sprzedać dobrze. Chociaż teraz to pokręcone…

Dlatego warto kupować sprzęt z najlepszym stosunkiem możliwości do ceny. A jak mam kaskę i kupuję najnowsze nowinki techniczne, w wielu zastosowaniach trochę szybsze w cenie dwa, trzy razy droższe no to znaczy, że mnie stać albo potrzebuję tego do pracy albo po prostu tak lubię albo nie lubię czekać… i nie żałuję niczego. Tak to widzę:)

Fakt, właśnie to jest minus, jak się przeinwestuje bo liczy się że sprzęt będzie na 10 lat i potem ciężko to sprzedać za grosze bo głupio tak, a na sprzęcie już niewiele chodzi.

No właśnie nie.
Kupuję klasę niżej niż nowinki.
Serio czasami wystarczy 200 zł i jesteś z w miarę nowym.

teraz jest intel 11, ja mam 9. za 3 miesiące kupię najmocniejszą i-7.
Potem zmiana podstawki,
No te 200- 300 zł trzeba dołożyć, co kilka miesięcy.

no to klasę niżej to nie jest już przeinwestowanie

Programy graficzne nie ogarniają więcej. 6 core już mi wystarczy w 9400.
Bardziej walkę stoczyłem z szybkim NVME i ustawieniami.

Widzę,że dyskusja o sprzęcie za ileś tysięcy się rozkręciła. Problem zawarty w poście nadal nie rozwiązany. „Fachowcy” wypowiadający się na tym forum są bardzo pomocni.
Jajecpl jaki nick i awatar taki poziom odpowiedzi w dyskusjach

Jak chcesz win 11 to sprzęt kosztuje kilka tysięcy.
W czym widzisz problem?
w 3-4 tys można się zmieścić na siłę.

Uważasz ,że laptop kupiony 1,5 roku temu za 4 koła nie poradzi sobie z Windows 11, system pracuje ładnie tylko jest bug z manu kontekstowym i o to pytam

1 polubienie

Akurat latopy nie są dla mnie komputerami. to takie protezy.
Ale jeżeli firma wystawia wymagania / pomijam, że dymani jesteście/
To nie przeskoczysz.

He he he

Sugerujesz aby pracować na 11-tce trzeba wydać na sprzęt, nie wiem 20000 zł? To po co Microsoft przeprowadza weryfikację komputera i potwierdza jego możliwą współpracę z nowym systemem. Mój laptop spełnia wymagania wg informacji od MS. Po za tym znasz odpowiedź na pytanie co powoduje problem opisany na początku dyskusji? Jeżeli nie znasz to kończmy tą polemikę.

1 polubienie

Sugeruję, że procesor musi być nie starszy niż 3 lata.
Można obejść.
Ciekawe jak po aktualizacjach.
A taki sprzęt kosztuje 2000 zł.

Zainstalowałem Windowsa 11 na czysto i problem nadal występuje, może to coś z Ryzenem bo pisali, że mają z nimi problemy co prawda w innej kwestii ale może i tu coś nie dopracowali.