Zniknął mi dysk D

Dziś z calej siły rzuciłem laptopem o ziemie wyje ledwo to przeżył ale zniknął dysk D co robic jak go odzyskac? Przy upadku z laptopa wyleciało kilka plastikowych czesci i przerwalo sie kilka kabelków i śmierdziało spalenizną. Pomocy

Teraz to wyjmij HDD, kup kieszeń USB SATA 2,5 i ratuj dane! Jak coś przepadło, to uwalony HDD. No chyba, że to SSD. W takim razie one są trwalsze na upadki i mechaniczne uszkodzernia.

Swoją drogą: po coś ty walił lapkiem? Zdenerwowałeś się? A może po prostu wypadł ci z rąk?

112 i poproś o pomoc, „rzucanie dla jaj”, bo tak wnioskuje z postu nie jest normalnym zachowaniem. To poziom patostreamerów z Youtube.

Laptop potrafi znieśc upadek, z niedużej wysokości lub na dywan, ale nie zawsze i… laptop do ekoportu w sumie… Uszkodzenia mogą być wszędzie i doprowadzić do zwarcia i pożaru w dowolnym momencie.

Najpier należy kupić… nowy komputer. Jeżeli w obecnym, po włączeniu, śmierdziało spalenizną i są pozrywane kabelki, to równie dobrze mogą być uwalone porty usb lub nawet moze pójśc jakieś zwarcie, popękany laminat etc. i ratowany dysk „upiecze się”.

:joy:

1 polubienie

Tutaj znajdziesz rozwiązanie.

Po podłączeniu do innego komputera?

W sumie tak… Zależy co się spaliło.

Nauczka na przyszłość.

Trudno coś poradzić, bez rozkręcenia i obejrzenia co się stało. Natomiast w prosty sposób można zaoszczędzić sporo pieniędzy. Wystarczy podczas pracy na laptopie mieć przy sobie coś taniego co można cisnąć o podłogę w chwili słabości. Zabawkę, albo jakieś tanie radyjko marketowe za 30zł itp. Ważne żeby się rozleciało, coś z niego wypadło. Wtedy efekt psychologiczny będzie ten sam ale za cenę wielokrotnie niższą. :wink:

No niestety, należy szanować sprzęt. Juz nic nie poradzisz

Albo to był jedyny komputer do lekcji online/hybrydowych.

Tzn generalnie to chodzi o to, żeby rozleciało się to czym rzucamy o podłogę a nie podłoga :wink:

Jeśli ten post to nie żart to koniecznie poproś lekarza o Xanax bo najpierw laptop a potem będzie człowiek - zacznij od dawki minimalnej 0.25 mg i zwiększaj ją tak długo aż nerw minie i humor się poprawi :rofl:

PS. A tak w ogóle to ile masz lat ? Ja jak miałem z ok. 15 to rozwaliłem raz najtańszą klawiaturę bo… przegrałem w grze a klawisze zbierałem po całym pokoju z 5 minut :smiley:

Sprawdź czy nie leży na ziemi, tam gdzie rzuciłeś.

A co z dyskiem C? Jest? Odczytywalny? :wink: