Zniknęły macierze RAID po awarii MBR

Na początku wyskoczył bluescreen i nie mogłem uruchomić komputera…

Włożyłem płytkę w Windowsem 7 i dałem napraw (podejrzewając uszkodzenie MBR), i się naprawiło.

Miałem wcześniej RAID 1 i RAID 0… 0 jest niewidoczny, 1 jest rozsynchronizowany - 2 takie same partycje.

Ściągnąłem jescze raz program, dla RAID (RAIDXpert, płyta ASUS m4a78TD EVO) i tam też nie widać RAIDu.

Jak to naprawić? Na RAID 0 miałem zdjęcia itp…

zrobiłeś najgłupszą rzecz jaką mogłeś zrobić czyli dać najmniej używane i najważniejsze pliki na raid 0 już lepiej jakbyś dał to na normalny dysk bez raid

jedynie co pozostaje to próba naprawienia mbr programie testdisk ale nie wiem czy on jest przystosowany do RAID

w domowych warunkach nie odzyskasz tych zdjęć pozostaje oddać do serwisu i zapłacić te 1000zł nawet

I zapamiętaj RAID 0 jest do szybkości zapisu i odczytu oraz dużej pojemności ale w naturze nic nie ginie więc gratisowo do prędkości masz ponad 5 krotnie większa awaryjność

RAID 0 jest stworzony na rzecz lepszych rozwiązań(od RAID 2 w górę) on sam nie jest zalecany chyba że ktoś potrzebuje prędkości ale wtedy się ma kopie na innym dysku/macierzy(wtedy de facto podchodzi bardziej pod RAID 2) albo na innym sprzęcie

Co ma to niby dać ? MBR jest tylko sektorem rozruchowym. Tu potrzeba naprawić (lub choćby odczytać) MFT, a ponieważ ten plik był zapisywany w paskach - to nawet odnalezienie kopii awaryjnej MFT będzie mrzonką. Ale od tego są odpowiednie narzędzia: najszybszym i najtańszym (ale z pewnością nie najlepszym - bo te są o wiele droższe) - jest RAID Reconstructor: http://www.runtime.org/raid.htm

W wersji Trial -przynajmniej Fox000 może się dowiedzieć czy jest sens dalej brnąć w temat samemu, a jeśli da radę - to 100 USD nie jest wygórowaną ceną.

Hmm - no nie wiem, nie wiem. Kilka razy w karierze miałem możliwość wprowadzenie w życie metody opisanej tu: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1351430.html , i co prawda z różnymi wynikami - ale zawsze pozytywnymi. Kluczem jest to, co migol21 ujął krótko i treściwie na wstępie: “KAŻDY PRZYPADEK JEST INDYWIDUALNY”.

Natomiast prawdą jest - że jeżeli Fox000 ZALEŻY na odzyskaniu danych - to nie proponowałbym podejmowania jakichkolwiek prób - tylko zwrócił się o pomoc do np. Ontracka (choć nie liczyłbym na “te 1000 zł” - bo sama ekspertyza kosztuje 450 zł *(dane z z ogólnie dostępnego cennika))

Pozostaje jeszcze ostatnia opcja: podjąć próbę i w razie niepowodzenia pogodzić się ze stwierdzeniem

, a potem wyryć sobie na monitorze paznokciami: “Będę robił kopie zapasowe” …

Włożyłem płytkę z Windowsem, dałem zainstaluj…

dograłem sterowniki z RAIDem i po zainstalowaniu partycja(z raid 0) ładnie działa, żadne dane nie zostały utracone.

Tylko RAID 1, z Windowsem musiałem sformatować. Przywracanie MBR nic nie dawało, a nawet w ogóle przestało mi Windowsa wykrywać.

MBR to tablica partycji czyli gdzie co jest

jeśli się nie umie korzystać z niektórych narzędzi to można narobić dużo gorzej

Zsynchronizuj RAID 0 z RAID 1. W biosie przestaw XMBR na 2.0. W razie problemow pisz, postaramy sie cos z tym zrobic :slight_smile:

Pawcio1212 - MBR - to sektor rozruchowy, co gdzie jest - przechowuje (baaardzo ogólnie rzecz ujmując) MFT - więc proszę - nie myl pojęć i nie pisz o czymś, o czym masz blade pojęcie.

Możesz wyjaśnić co to ma niby dać ?

Jesteś w 100 % pewny że taki masz dokładnie układ RAID ? Pytam, bo to prawdziwa rzadkość żeby lustro RAID trzeba było formatować …

ja użyłem skrótu myślowego bo myślałem że niepotrzebne będę powtarzał słowo partycja więc

pełna wersja mojej myśli brzmi

MBR to tablica partycji czyli gdzie jaka jest partycja

w sumie nie wiem co w słowach tablica partycji nie jest dla ciebie zrozumiałe ale ok nie mnie oceniać

przyznaje się ominąłem część o sektorze rozruchowym ale ona tutaj jest nie potrzebna więc po co miałem podawać

No widzisz - nie ma co stosować skrótów myślowych. To nie poezja. MBR - to Master Boot Record który zazwyczaj zawiera w sobie tablicę partycji.

Tablica partycji zawiera dokładnie tylko to co napisałeś: adresy i identyfikacje typu partycji utworzonych na dysku twardym. I nic więcej. W przypadku utraty danych - zawartość MBR (a w tym tablicy partycji) może być pomocna, ale kompletnie nie jest wymagana. A teraz gwóźdź programu: w ramach jednej utworzonej partycji, może być utworzonych wiele woluminów złożonych / rozłożonych / dublowanych. Tablica partycji ma prawo nie mieć pojęcia o ilości i typie voluminów.

Ergo: odtworzenie / naprawa MBR nie jest jednoznaczna z naprawą / odzyskaniem dostępu do struktury plików na volumenach RAID. Albo jeśli jeszcze masz wątpliwości: jeśli uszkodzeniu / zniszczeniu ulega MFT (albo któryś z deskryptorów np. $Volume), to żadne czary odprawiane nad MBR nie są w stanie zmienić sytuacji.

Choć Fox000 o tym nie napisał wprost - domyślam się, że w jego przypadku mamy do czynienia z RAID-em utworzonym na dwóch partycjach dwóch dysków. Nie mam zamiaru zastanawiać się skąd mu taki pomysł przyszedł do głowy bo to jego sprawa. Natomiast zastanawiam się dlaczego na RAID 1 miał zainstalowany system (co jak powszechnie wiadomo - jest rozwiązaniem bezpiecznym - ale powolnym - szczególnie jeśli tuż obok działała na tym samym dysku macierz RAID 0 …)

Żeby uściślić - WIEM dlaczego nie zainstalował systemu na RAID 0 (specyfikacja na takie coś nie pozwala), nie rozumiem po prostu logiki takiego działania.

No widzisz - piszesz że ominąłeś coś - o czym właśnie napisałeś …

Opisany układ dwóch woluminów pracujących w RAID 1, nie uruchamia się system operacyjny, kontroler wskazuje na brak synchronizacji. Po naprawie wykonanej przez program naprawczy OS, system odnalazł i przywrócił układ partycji (który jednak jak wspomniałem nie jest tożsamy z układem voluminów) - w efekcie volumin RAID 0 zaczyna “działać”, ale volumin RAID 1 nie daje się w ogóle odczytać - bo informacji o nim po prostu nigdzie nie ma i dopiero formatowanie przywraca dane identyfikujące istnienie tego woluminu.

W tej sytuacji wystarczyło odnaleźć zagubiony adres (też sobie użyję skrótu myślowego - a co mi tam) voluminu z RAID 1, na pojedynczym dysku, poprawnie je zapisać i pozwolić by RAID 1 się grzecznie zsynchronizował. Sęk w tym, że to pięknie brzmi kiedy się o tym pisze - ale samemu zabrałbym się do tego z najwyższą możliwa niechęcią.

Tak czy inaczej - należy się cieszyć że Fox000 odzyskał zdjęcia.

Mam RAID 1 - partycja C, RAID 0 - partycja D

Dlaczego na RAID 1 miałem Windowsa? Bo właśnie przy awarii, Windows uruchomił się bez problemów i mogłem co nieco ogarnąć… Dopiero podczas drugiej próby naprawy MBR, Windows całkowicie zniknął.

Dlaczego formatowałem RAID 1? Bo musiałem gdzieś nowego Windowsa wsadzić… Mogłem podłączyć 3 dysk i tam zainstalować, a później synchronizować. Szkoda na to czasu, bo to co trzeba skopiowałem, jak jeszcze Windows na połówce chodził.

po co tłumaczyłeś że utrata MBR nie jest konieczna do odzyskania jak ja nie o tym mówiłem

naprawa mbr miała pójść po najprostszej lini oporu czyli robi się od najłatwiejszej do najtrudniejszej metody

a co ma moje ominięcie sektora boot ma do problemu

Nie czytacie tego co piszę … Szkoda było mojego czasu i tyle.

Systemu nie da się zainstalować na macierzy matrix RAID 0.

Naprawa MBR była tu zupełnie niepotrzebna - o czym usiłuję Pawcio1212 i tobie wytłumaczyć. Ba! W przypadku takiej kombinowanej macierzy - mogła nawet tylko pogorszyć sprawę.

EOT.