Znowu o hibernacji i usypianiu

Witam,

Niestety przeszukując forum nie napotkałem się na podobny problem. Dlatego postanowiłem zapytać MĄDRE GŁOWY.

Stan hibernacji i wstrzymania po uruchomieniu nie włącza się, tzn pojawia się niebieski ekran z napisem, że przechodzi w stan hibernacji/wstrzymania i tyle… Na tym kończy się akcja, komp jakby sie zawiesza, tzn. do jakiegos czasu pracuje dysk, potem przestaje i koniec nie reaguje na nic, oczywiście pozostaje wspomniany niebieski ekran z napisem.

Komp to: Laptop Maxdata już chyba 7 latek ma, lecz wszystko niedawno dzialalo. Komp śmiga bez zarzutów.

Pozdrawiam i prosze o porady jak znaleźć winowajce w systemie.

Sprawdź, czy w opcjach zasilania w panelu sterowania masz w zakładce “zaawansowane zarządzanie energią” zaznaczone “włącz obsługę zaawansowanego zarządzania energią” oraz, czy w BIOSie masz włączone opcje ACPI (Advanced Configuration and Power Interface) i czy w ogóle są tam takie opcje. Nie we wszystkich starszych komputerach da się uruchomić te opcje, ale skoro to laptop, to powinien to obsługiwać.

Tak, mam opcje zaawansowane, mam również w menadzerze systemowym komputer z opcjami ACPI, oraz w biosie enabled, aby być pewnym zrobiłem to:


Jeśli brak tej zakładki musisz doinstalować obsługę APM. Jak? Poprzez Panel Sterowania > Dodaj sprzęt > Nowe urządzenie sprzętowe > Obsługa NT Apm/Legacy.

Czasem może być potrzebne ustawienie również w BIOSie płyty głównej (lub aktualizacja BIOS): Power Management Setup > Advanced Power Management > Enable (lub podobnie).

Może też być potrzebne dodanie/modyfikacja wpisu w Rejestru:

[HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Windows NT\CurrentVersion\Winlogon]

“PowerdownAfterShutdown” = 1


I nic… przypominam, że działało. Może winą jest to, że system nie wykrywa baterii, prawdopodobnie padła, ale jak sobie przypominam mogłem uśpić kompa gdy ta bateria była już nieczynna.

PZDR

http://support.microsoft.com/kb/810903/pl

lub to przeczytaj

Dzieki Panowie,

niestety nic nie pomogło. Trzeba było reinstal windy - a chcialem tego uniknąć. Teraz hula hop…:wink:

Pozdro