Żółty monitor cz.2

I znów żółty ekran. :frowning: Trzeba go zanieść do serwisu. Ale jeszcze jedno pytanko. Komputer jest mi bardzo potrzebny przez dwa tygodnie, więc na razie nie mogę go oddać do serwisu. I pytanko, czy z tym żółtym ekranem niczego w kompie nie posadzę :?: Z góry dzięki za odpowiedzi i za zainteresowanie problemem. :smiley:

PS. To jest kontynuacja tego tematu.

Nie powinno - ale i dlaczego nie piszesz w tamtym temacie.

UPDATE

Co najwyżej monitor padnie do końca,no i może pociągnąć za sobą kartę grafiki.

A próbowałeś go rozmagnesować :?:

Próbowałem. To na pewno wina monitora, tylko boję się, żeby niczego nie zwalić, bo na razie nie moge go oddać do serwisu. :smiley:

No i rozmagnesowanie nie pomogło :?:

No bo to właśnie monitor się rozmagnesowywuje, IMO tym niczego nie zepsujesz… :roll:

Nie. :frowning:

Pomoże tylko serwis… :frowning:

więc proszę go kontynuować a nie śmiecić na forum.