Proszę o pomoc. Mam mode Wi-fi i wszystko byłoby w porządku gdyby nie to że zrywa mi średnio raz na 10 minut połączenie. Dzieje się tak tylko na komputerze który mam podłączony pod ethernet. (posiadm modem sagem 1400) . Sądzę że to wina jakiegoś programu gdyż po sformatowaniu na tym komputerze dysku wszystko było OK ale tylko przez kilka dni i problem wrócił. Czy ktoś może coś pomóc???
Masz wirusa RPC MODULE. Też miałem z nim problem, ale do czasu…
Ściągnij sobie wszystkie updaty na system + dobry firewall z antywirusem.
Ale już niie usuniesz wirusa, uaktywnia się po kilku dnich. Najpierw sformatuj dysk a potem wgraj offline oprogramowanie (Polecam Norton Internet Security + Norton Anty Virus, niestety drogo kosztuje) i dopiero się połącz z netem; nie będzie problemu.
Jeśli by tak się działo przez USB to znaczy że są problemy z płytą główną i jest do wymiany.
Pozdrawiam.
To znaczy że jeśli podłączę kompuer do modemu przez USB i nadal będzie się rozłączał to będzie to wina płyty a nie virusa już wtedy. Albo jeśli podłączę poprzez radiowe łącze? Virus będzie rozłączał chyba na wszystkim czy tylko na ethernecie. DZIĘKI WIELKIE ZA POMOC! ![]()
Jako firewalla proponuje Zone alarm. Jest latwiejszy w konfiguracji i przyjemniejszy w obsludze niz Norton Personal Firewall.
Mala korekta do wypowiedzi Paybacka
Norton Internet Security = Norton Personal Firewall + Norton Anti Virus
nie ma wiec potrzeby kupowania 2 produktow oddzielnie.
Co do twojego problemu to w tej chwili firewall i antywirus to podstawa przy takim polaczeniu jak ty masz. Gdy jestes bezposrednio połaczony i nie masz zadnego zabezpieczenia to gdy tylko podlaczysz sie do netu mozesz w ciagu nawet kilku sekund zlapac wirusa.
Tak wiec podobnie jak payback - ZALECAM mocno - firewall (np ZoneAlarm) + antywirus.
Nieprawda! Trzeba uwazac co sie robi i nawet nie posiadajac narzedzi zabezpieczajacych mozna nie zlapac wirusa.
przykladem tego sa wirusy blaster lub sasser kiedyc ledwo co sie podlonczylem i juz mi wlazl
Ale troche zboczyliscie z tematu mam takie wrazenie. Bo nie wiem co dalej robic z kompem. Formatowac czy nie?? Bo jesli okaze sie ze nie jest to wina oprogramowania to nie mam specjalnej ochoty znowu formatowac. Wiem tez ze nie ma zawsze prostej i 100% pewnosci co to jest ale mam rozumiec ze wszyscy co sie wypowiadaja tutaj sadza ze to wina viruska , czy tak???/ Jesli tak i nie ma innych opinii na ten temat to mi nic innego nie pozostgalo jak formatowac i posluchac waszych rad. Poczekam wiec jeszcze do wieczora moze ktos wpadnie na inny pomysl i jak nie to format c:. Serdeczne dzięki wszystkim pozdrawiam i NIE życzę takich przygód nikomu - bo wierzcie można wyjść z siebie …
Opiszę co powinieneś według mnie zrobić:
-
Format c:
-
Instalacja systemu przy wyłączonym modemie
-
Instalacja Dobrego firewalla z antywirusem
-
Połączenie z internetem
-
Ściągnięcie z netu wszystkich/większości łatek na system (UPDATE)
-
Instalacja łatek
-
Koniec, jeśli problem się powtórzy to powtórz pkt 1

Po co odrazu format przeskanowac kompa jakimś antywirem z najnowszą bazą jeżeli to system XP można tymczsowo załączyc systemową zapore chroni przed blasterem i sisserem następnie przeskanować ad_aware ,spybotem i cwshredderem oczywiscie pokolei nie naraz następnie zainstalować krytyczne łaty.
no to pomiń pkt 1 i pkt 2 
Zgadzam sie. Najlepiej najpierw sprawdzic antvirem a potem dopiero formatowac lub jeszcze lepiej poszukac na zagranicznych listach dyskusyjnych jakiegos rozwiazania.
RPC MODULE to nazwa wirusa czy dziury w systemie??? Jakoś szukam tego wirka i nigdzie nie mogą znaleśc opisu i sposobu eliminaci innego niż format. 
format nic tu nie da i tak wlezie ci ten wirus nastepnym razem
A ty skąd to wiesz ? Jak masz jakiś opis tego wirka to podaj gdzie jest.
Chyba MyDoom
albo jakiś internetowy trojan 8) Skan Ad-aware lub Nortonem i po problemie 