Tytuł wątku obrazuje mój problem. Wykres w menadżerze zadań jest linią prostą, praktycznie cały czas na poziomie 100 %, mimo iż komputer dopiero wystartował lub mam włączoną tylko przeglądarkę co jest raczej nie możliwe, gdy system jest czysty. Procesor wprawdzie ma tylko jeden rdzeń, ale wcześniej nie było takich problemów. Dodam jeszcze, że czasami komputer za raz po starcie “zamraża” się tj. wskakuje pulpit, ładują się ikonki zasobnika systemowego i zanim załadują się wszystkie system staje.
Moje oprogramowanie antywirusowe to Nod32 4.0.474 - pełne skanowanie nie wykazało zagrożeń.
Dodatkowo mam zainstalowane: MBAM oraz Spyware Terminator ale i one nie wykazały zagrożeń.
Zgodnie z zasadami umieszczam log z OTL (skonfigurowany zgodnie z instrukcją na forum) i czekam na dalsze polecenia.
Zależy co akurat mam włączone ale z reguły jest to proporcjonalnie z przewagą przeglądarki jeśli jest włączona lub proces bezczynności jeśli nic nie jest włączone.
Właśnie pierwsze co zrobiłem to poczyściłem to co było niepotrzebne.
Sprawdzałem co to za procesy itp
Przez polecenie msconfig wyłączyłem sporo zbędnych programów startowych ale to nie poprawiło sytuacji.
CCleaner też był w użyciu i zrobił swoje.
Mam jeszcze w planach defragmentację ale póki co czekam na obejrzenie wszelkich logów z mojego systemu przez ekspertów aby ostatecznie wykluczyć możliwość infekcji.
Do sprawdzenia procesów polecam zamiast systemowego Menadżera użyć z pakietu SysinternalsSuite programiku procexp. Dokładniej i więcej informacji pokazuje odnośnie procesów oraz podaje, który proces uruchomił inne procesy i jakie jest zużycie procka na każdym procesie.
No dobrze, ale stwierdzenie sprawdzone niczego nie wyjaśnia. Przecież musi (no dobra powinien) istnieć jakiś proces, który obciąża tego procka. Posortuj procesy po procentowym zużyciu procesora w programie procexp i powiedz co najmocniej angażuje procesor, albo wklej zrzut ekranu z odpalonego procexp’a posortowanego po kolumnie CPU.
Ile jeszcze razy muszę napisać, że z tego nie da się na oko nic wyczytać - same znane procesy.
Albo jest to ponad 60 % przeglądarka + GG + programy pracujące w trybie Real Time np MBAM i ST lub jest to proces bezczynności systemu.
Natomiast po uruchomieniu komputera większość zajmują procesy svhosts + antywirusy.
Po dłuższym użytkowaniu (kilkadziesiąt minut) zużycie wraca do normy tj na poziom 0-15%
EDIT
Dziś rano zauważyłem dosyć niepokojący objaw a mianowicie za raz po starcie systemu gdy pojawił się pulpit pokazały sie monity o dezaktywacji zapory, NODa oraz skanera Real Time Shield Spyware Terminator. Teraz dzieje się tak za każdym włączeniem komputera i co jeszcze gorsze czasami wiesza się on permanentnie i tylko hard reset pomaga. Samo zużycie procesora przestało być uciążliwe bo maleje po kilkunastu minutach do normalnego poziomu.
Chyba nie obejdzie się bez sprawdzenia logów
– Dodane 16.10.2010 (So) 22:45 –
Bardzo ważne
komputer już totalnie ześfirował
po uruchomieniu dzieją się z nim dziwne rzeczy i nie wiem co jest przyczyną a nikt nie sprawdza logów