Ty zakładałeś wtyczkę ? Masz zwarcie pomiędzy rdzeniem kabla, a ekranem
Co do sygnału popatrz jak talerz mają skierowany mają sąsiedzi i skieruj w tym samym kierunku swój, poruszaj zobacz czy się pasek zasięgu zwiększa. Ustawienia powinny się same odpalić Tutaj ci nie pomogę niestety
A co do tego kabla, jak go robiłeś popraw wtyczki, zobacz czy się taki miedziany przewód z srebrną obwódką nie zwierają. Ew wtyczki masz złe. A jak kupny to idź z nim na gwarancję
Bez różnicy, to ten sam satelita.
Prawidłowo żyła środkowa nie powinna być zaostrzona tylko zakończona płasko. Ale w praktyce różnicy to nie robi.
O ile nie obciął przy tym ekranu Wg mnie wtyczka ci lata, bo obciąłeś ekran zamiast go zawinąć między wtyczkę a izolacje
Nadajnik znajduje się na satelicie, gdyby był zwalony, nikomu platforma by nie odbierała. Pewnie o konwerter chodzi.
Kabla też ostrzyć nie potrzeba.
Jeśli talerz był długo nieużywany, konwerter może być w złym stanie. Kiedy jakiś czas temu ruszyłem wiszący i nieużywany od kilku lat talerz (a lat miał ze 7 co najmniej i te 7 lat przewisiał na zewnątrz), w dekielku od konwertera palcem zrobiłem dziurę, a w końcu sam spadł.
Nadal jest cały kabel, między pkt 1, a 2 różnicą jest tylko brak izolacji. Powinieneś postępować wg tego obrazka
A ostrzenie to raczej się nie nazywa
Jeśli z taką instrukcją nie jesteś w stanie sam zarobić F-ki, to wybierz się po prostu z kablem do elektrycznego/elektronicznego i niech ci założą. Albo ewentualnie to zademonstrują.
Jest jeszcze taka możliwość, że konwerter jest uszkodzony. I ma zwarcie. Może to jakiś nieszczelny staroć.