Zwarcie przez wiatraczek - padł dysk?

Siemka…

Mam problem,chyba poszedl dysk ;/ .

Siedziałem Sobie na necie i nagle wiatrak i dysk ucichły,za chwilę nagle a monitorze pojawił się czarny obraz…Zresetowałem kompa,ale z dysku ani widu ani słychu,cisza

:frowning: .Dysk nie odpala z żadnego molexa.czasami jednak da się usłyszeć jakby chciał ruszyć,ale niemógł.Czyżby padł :?: Mozna go jakoś odratować :?: Są na Nim ważne dla Mnie dane :frowning: .

A moze sie porpostu nagrzał długo siedziałes. Sprubój podpiąc pod inna tasmę, dysk jest Sam na jednej tasmie. Zobacz czy od spodu na elektronice nie jest nic przypalone.

Niemożliwe chyba,ale jutro odpale kompa zniego i sprawdze

tasma ok.

To sprawdze jutro,teraz nie chcę hałasować.Ja coś z elektroniką to kupię z allegro do takiego samego dysku ;).

A ja się spytam, od czego ten wiatrak i gdzie był wpięty?

Elektronike dzisiaj sprawdziłem i wygląda na sprawną… :? Nic nie jest okopcone.

Był wpięty na molexie pod +12 razem z dyskiem.

A może to dysk padł - sprawdzałeś wentyl czy działa.

Wentyl nie dziala ;/

Jeżeli po włączeniu słychać z dysku takie chrobotanie, potrzeszczy i przestaje, to znaczy że kupujesz nowy dysk.

skorzystaj z usług firm specjalizujcych się w odzyskiwania danych

ne0 wiesz ile kosztuje odzyskanie danych, firmy dużo biorą, dlatego ja zawsze robie kopie jak by mi teraz dysk padł to bym się nie denerwował ponieważ wszystko kopiuje po 2 razy na CD lub DVD jak mam coż ważnego.

I mam znajomego który zna się na odzyskiwaniu danych.

Kumpel mi poradzil,żebym kupil samą elektronikę do mojego dysku i wymienił,więc tak zrobie.Najwyżej jak nie będzie działać to odsprzedam :P,bo kasy na nowy dysk raczej tak szybko nie zdobęde :frowning:

od 30 złotych w góre(zależy od firmy :mrgreen: )