Zwiększenie napięcia na procesorze

Co to znaczy close jumpers ? Zwarte ? Jeśli tak, to jak je zewrzeć. Zworki chyba nie wchodzą w grę. Pomocy. Muszę podnieść napięcie o 10 %. Dziękuję

mlmobo.jpg

mlimg_3604_.jpg

Próbowałem numer z ołówkiem ale chyba za twardy (rysik) był. Poza tym między pinami przechodzi jakiś przewodnik, nie przeszkadza to ?

W tym przypadku oznacza to że n.p jeżeli jumperem(zworką) zewrzesz kołki 9z10 masz napięcie normalne, jeżeli zewrzesz 7z8 podniesiesz napięcie o 10% i.t.d. Nie kombinuj z żadnym ołówkiem. Tym sposobem przed laty ratowało się ołówkiem"kopiowym" ścieżki w potencjometrach węglowych ale na pewno nie użyjesz ołówka jako zworki w tym przypadku. Do tego służą t.z.w. jumpery. Używane są n.p. do ustalania trybu pracy twardego dysku(slave lub master), tam możesz zobaczyć jak wygląda jumper. Na twoich zdjęciach kołków nie ma więc odpowiednie piny trzeba zewrzeć lutując zworkę wykonaną z kawałka drutu. Pozdrawiam.

Nie jestem na 100 % pewien (niech inni potwierdzą/poprawią) ale chyba masz zamontowaną zworkę - jest nią rezystor o wartości 0 OM oznaczony jako “R32”- zwiera on właśnie piny 9 i 10 - a obok pola odpowiadają tym większym okrągłym polom, w które z powodów oszczędnościowych nie wlutowano pinów do zakładania zworek takich jak np. przy dyskach twardych. W Twoim przypadku powinieneś odlutować R32 i przylutować go do odpowiednich pól lutowniczych (do pierwszych na przeciwnym końcu tego szeregu)

Oo nie zauważyłem tej zworki r32. Prawdopodobnie o to się rozchodzi. Może ktoś jeszcze potwierdzi chociaż przylutowanie kawałka drutu powinno zrobić swoje tak ? I tu jest problem bo ni jak nie mam czym ani nie garnę się żeby lutować coś takiego. Może jakieś inne rozwiązanie? Dzięki

Jeżeli potwierdzi się to co napisałem wcześniej to musisz odlutować z tego miejsca, na którym teraz jest przylutowana i dopiero lutujesz ją na nowe miejsce. jednak nie musi być tak koniecznie, bo dwa pierwsze pola od brakującego gniazdka/pinów nie są do niczego podłaczone, chyba ,ze na innej warstwie płyty. Te małe punkty lutowanicze mogą być od czegoś innego. Jak widzisz jest trochę niewiadomych.

W tym samym czasie nie mogą być założone 2 zwory. Zwykły kawałek drutu wystarczy, tu jest zastosowana fabrycznie tego typu zwora ze względu na zautomatyzowany montaż w wytwórni. Gniazdko, które nie jest wlutowane służy do “ręcznej” konfiguracji a pola kontaktowe prawdopodobnie są używane przy konfiguracji fabrycznej.

Innego rozwiązania (bez lutowania) nie ma.

PS. Jeśli możesz to zrób zdjęcie ale tak aby te małe punkty były mniej zacienione (światło z drugiej strony) - przy gnieździe (chyba od dysku) widać jakieś elementy/ścieżki, chciałbym je dokładniej zobaczyć.

Dzięki za pomoc. Jak coś to zrobiłem zdjęcie

mlimg_3624_.jpg

Te elementy są malutkie, nie uszkodzi się coś przy lutowaniu ? Może jednak ołówek ;D