Witam,
Na początek: jeśli to zły dział, prosze o przeniesienie
Problem tkwi w tym że mam partycje dysk C: pojemnosc 60GB samych danych jest około 40GB, nagle, nie wiem od czego, pozostałe 20GB zaczyna sie zmniejszać gdy już zchodzi poniżej 1GB (pokazuje w MB) zauważyłem że dysk mi zżera z predkoscia okolo 2mb/s i za jakas chwile wyskakuje mi to nieszczęsne okienko “brak miejsca na dysku C”. System proponuje wykonac kompresje plikow ktora jest tylko chwilową pomoca poniewaz za jakies 10 minut znowu widze okienko “brak miejsca na dysku C”.
Miałem to już jakies 4 miesiace temu, nie moglem juz wytrzymac - sformatowałem dysk. Pomogło. Do dzisiaj…
dzisiaj około godziny 15 patrzyłem na dysk i było 6GB wolnego miejsca, przed momentem informacja “brak miejsca na dysku C”
Ja nie wiem wogole co sie dzieje i o co w tym chodzi, przed napisaniem tego posta zrobilem restart komputera, teraz patrze na dysk i jest 2,5GB…
Wie ktos co sie dzieje? Co zrobic? ewentualnie jakiego programu uzyc? mysle ze samo czyszczenie dysku nic nie pomoze bo jest to chwilowe odejscie od problemu ktory zaraz i tak sie pojawi…
Za wszelką pomoc juz wielkie Dzięki.