Mam taki problem: zainstalowałem ubuntu 12.04 a potem zaktualizowałem go do wersji 12.10 i po ponownym włączeniu kompa nie chce mi się włączyć przez cały czas jest czarny ekran z migającą kreską. Jest on zainstalowany obok windowsa xp.
Jak to naprawić ewentualnie jak go usunąć nie uszkadząjąc niczego .
Świetne są te porady na tym forumiku dotyczące LTS, zwłaszcza że nikt z was nie wykupił supportu.
@konrad28 Ładuje Ci się coś czy wywala się zaraz po GRUBie? Jeśli ładuje się Ctrl + Alt + F2 i ogarnij sterowniki do grafiki. Jeśli nie trzeba będzie się chroot’ować na system z jakiegoś LiveCD albo USB.
Jest bardzo wiele sposobów na reanimację x’ów na przykład za pomocą LiveCD ale jeśli jesteś bardzo świeżym użytkownikiem, to po prostu zainstaluj go ponownie, na świeżo, i powinno być ok.
@up Ogarnianie sterowników zajmie mu więcej czasu niż ponowna instalacja. A co do porad na “forumiku” to jak masz cierpliwość i wiedzę, i potrafisz wytłumaczyć odzyskanie obrazu na Ubu w trybie tekstowym krok po kroku to, zapraszam może i ja się podszkolę.
Normalnie tak jak go instalowałeś po praz pierwszy, wkładasz płytkę LiveCD i jedziesz z instalacją, sformatuj sobie w trakcie partycje linuksowe, jeśli nic tam nie masz ważnego, windowsowych nie ruszaj i już. http://www.ubucentrum.net/2012/10/insta … kroku.html
Po aktualizacji do 12.10 nie masz zainstalowanych sterowników jądra. Włącz konsole (podczas bootowania wybierasz recovery/tryb ratunkowy i wybierasz resume) i wpisz te komendy:
Możesz też zaktualizować jądro do 3.8.1, ale wtedy będziesz musiał sterowniki do karty graficznej zainstalować. Ubuntu nie jest stabilny tak jak Mint już.
To komenda instalująca kernela, który jest dostarczany w Ubuntu 12.10, a po aktualizacji instalacji ich może nie pójść dobrze i trzeba instalować ręcznie. Nie jest to od grafiki, ale po tym powinno poprawić się.
Dobra zrobiłem tak zainstalowałem jeszcze raz ubuntu i wszystko dobrze. A jak teraz zaktualizować krok po kroku do wersji 12.10 bez żadnego uszkadzania . Prosze opiszcie mi to łatwiej.
No, dobrze ale ja nie rozumiem, skoro kolega już pokusił się o nową instalację to dlaczego nie zainstalował od razu nowej wersji 12:10? Ściągnięcie nowej instalki przez torrent to kilka do kilkunastu minut zależnie od szybkości łącza. http://releases.ubuntu.com/quantal/
Poza tym pozostanie przy wersji 12.04 LTS wcale nie jest złym pomysłem, jest to wersja z długoterminowym wsparciem, które będzie trwało przez kilka lat. Wszystkie pośrednie wersje Ubuntu są niby stabilne ale z doświadczenie wiadomo, że czasem bywają z nimi problemy.
Znowu to się stało ale teraz nie instalowałem 12.10 tylko po prostu zaktualizowałem pakiety. I poprosili mnie o ponowne uruchomienie no to to zrobiłem a potem znowu czarny ekran tryb ratunkowy działa i win xp też tylko ten czarny ekran przy uruchamianiu i nie chce się włączyć