Witam,
przeszukałem forum, ale nie znalazlem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi.
Mam od długiego czasu problem z komputerem - wyłącza się. Zwykle działo się to podczas grania w różne gry, myślałem, że jest to wina zasilacza, ale około 3 miesiące temu kupiłem nowy, porządny, a problem pojawił się znowu.
Kilka dni temu zaobserwowałem ten problem podczas gdy brat grał w Assasin Creed (sądziłem, że to spowodowane dużym obciążeniem karty graficznej, procesora itp.) ale niedawno zasiadłem sobie z chęcią zagrania partyjki w heroes III i komputer znów się zgasił (co obaliło moją teorię, ponieważ heroes zużywa mniej pamięci niż choćby Photoshop).
Dzisiaj z kolei komputer gasi się notorycznie co kilka godzin, nawet podczas zwykłego przeglądania stron.
Co więcej, zawsze po tym, jak się go włączy, gasi się znowu i dopiero za nastym podejściem włącza się na dobre (przedwczoraj naliczyłem 26 prób).
Moja wiedza na temat sprzętu jest naprawdę znikoma, jedyne co mogę dodać, że podczas ładowania się komputera (mniej więcej po 5 sekundach od włączenia), normalnie następuje charakterystyczny zgrzyt - nie wiem co go wywołuje, ale w każdym komputerze taki jest jeśli ów zgrzyt nastąpi - komputer się włącza, jeśli nie - wyłącza i trzeba kolejny raz nacisnąć power (i tak w kółko dopóki zgrzyt nie oznajmi mi, że komputer zechce się włączyć).
Proszę o ewentualne porady co do genezy zgrzytu (może to część, którą należałoby wymienić, zamiast zasilania?) oraz proponowanego postępowania w takich sprawach. Zapomniałem dodać, że żadne wirusy w grę nie wchodzą ponieważ miałem dużo formatów, a problem istnieje od długiego czasu. Również serwis nie wchodzi w grę, bo panowie tylko sugerują wymianę zasilania.
Przepraszam za tak trywialne wyjaśnienie tematu, ale brak wiedzy, zmęczenie i zdenerwowanie odebrały mi zdolność poprawności gramatycznej
Proszę o odpowiedź i pozdrawiam