CZEŚĆ

Dostałem wczoraj NOWEGO Geforca

Palit GeForce 7600GT 256mb DDR3

Podłąćzyłem go do sprzętu takiego :

Athlon64 3200+

512 DDR 400

ECS NFORCE3-A939

Tracer 4life/500LF 500W 120x120

Włączyłem i odpaliłem 3d marka i po 5 sekundach komputer się wyłączył i nie wstał spowrotem dodatkowo poczułem spalenizne. co mogło się spalić ? CO MAM ZROBIĆ ?? POMOCY PLZ

Pewnie

1.Zasilacz (chociaż wątpie)

2.Płyta główna

3.Bądź też karta jak kupiłeśna lewo była przejarana czy cos …

Najlepiej zanieś kompa do serwisu i za 20 zł ( u mnie za darmo ) zdiagnozują Ci co masz zepsute…

U mnie komp się nie włączał to była wina zasialcza

karta jest nówka, myślę że to zasilacz bo użytkownicy na tym forum powiedzieli mi że jest za słaby mam nadzieje że nie pociągnął za sobą reszty sprzętu na tamten świat.

po co skoro sam sobie mogę to zdiagnozować za pomocą forumowiczów

Nom marka jakoś seryjnie nie najlepsza ale ja też mam 500 W i mam Duuuużo lepszy sprzęt :

P4 3.6

Dysk 2*250 + 160

GeFroce 6800GT

Itp itp i u mnie smiga

cóż … prawdopodobne

haker95

rozkręć kompa i obwąchaj go

ewentualnie jeśli masz możliwość to podepnij swoje podzespoły pod inny komp i sprawdż co działa a co nie .

Śmierdzi z zasilacza ale jak przepiąłem kartę graficzną do komputera kolegi to nie zadziałała , jak uda mi się kombinować płytę pod soket 939 to sprawdzę procka

no to ładnie … :? jeszcze się okaże że zasilacz zabrał ze soba cały komp

trzeba było słuchać . i kupić pierw zasiłke a potem grafike,

Może zasilacz spalił też karte :x

Niestety skoro i karta poszła, to prawdopodobnie reszta podzespołów też. Dziwi mnie tylko że skoro Ci powiedzieli że zasilacz będzie za słaby, to pomimo wszystko próbowałeś… zanieś kompa do serwisu, niech Ci sprawdzą co da się uratować…

TRAGEDIA kumpel który przyszedł z płytą główną nie zauważył lerzącego na ziemi procesora i na niego nadepnął :o :x :shock: :o :x wszystkie nóżki się wygięły

czy procek zadziała jak spróbuje to odgiąć z powrotem ???

:rotfl:

Spróbuj wyprostować DELIKATNIE wszystkie nóżki. Jakby się jakieś połamały przy tej operacji to tylko serwis i wlutują nowe(proste ;))

Po tym powinno działać :roll:

powinien … :roll:

bo podłoga to odpowiednie miejsce n trzymanie procesora :x

szczególnie gdy jest na niej dywan …

słuszałeś kiedyś o elektryczności statycznej ?

np czasem ktos cie dotknie i “kopie” cię prąd …

ZABÓJCZE dla elektroniki :twisted:

teoreycznie biorąc elektronike w ręcę należy się pozbyt łądunku elektrostatycznego

np poprzez dotknięcie kaloryfera,obudowy,czegoś metalowego czy też założenie specjalnej uziemionej opaski

to niech ci to kumpel teraz naprawi ;]

Hmm chyba ten procek i tak był do wyrzucenia pod tą srebrną blaszką są przypalone elementy i strasznie śmierdzi a na płycie głównej kumpel zauważył że kondensatory są bardzo napuchnięte poza tym na sprzęcie kumpla nie wykrywa moich napędów i dysku DRAMAT dobrze że mi został laptop taty bo by mi flote w ogame rozwalili

heehhehe chłopak spalił całego kompa wraz z nową kartą graficzną a martwi się flota w gierce internetowej… nie no ja nic nie mówię…

ten temat uświadamia jak waży jest zasilacz

To że karta graficzna poszła to nie oznacza że reszta podzespołów też u mnie kiedyś zasilacz spalił kartę graficzną i ram no i jakoś wszystko działa do dziś.

Trzeba było nas słuchać z tym zasilaczem to byś teraz nie płakał.

haker95 a pamięć ram sprawdzałeś czy ci działa ??

Scorpio

ram działa ale co mi z tego jak nikt tego nie kupi bo to jakiś no-name

raczej to czym grozi głupota, jakoś do końca niechce mi się wierzyć w splot tak nieszczęśliwych okoliczności, chociaż mogę się mylić

Doooooobry Jeeeeezu a Nasz Panie, daj Muuuuu wieeeeczne…

Spooooyyczywaaaanie…

sorry za ten mały floood

Było trzeba mysleć wcześniej

A teraz to już po ptakach

Procek w kosz

Karta w kosz

Płyta o ile wymieni się kondensatory może będzie działać

Ram na szczęście chodzi

Dysk dostał kopa

Zasilacz kosz

Tyle było z oszczędności kolegi na zasilaczu Gratulacje a mówiliśmy na forum że to może się źle skończyć i miał nas haker95 w d…

Ja pod swój zestaw podłączyłem procompa to co chwile jakby brakowało prądu myszka itp. się wyłanczało to było extreem :lol: