Witam,
gdy zamykam system automatycznie z nim wyłącza się monitor i zapala się pomarańczowa lampka, od dłuższego czasu mam problem i nie wiem co to może być a polega on na tym że jak rano włączam kompa to obraz na monitorze pojawia się na około 5 sekund potem obraz robi się czarny i lampka miga na niebiesko i za około 10-15minuy obraz się normalnie pokazuję jak już system jest zalogowany i już jest pulpit,chodzi o to żebym nie musiał zawsze czekać te parenaście minut to jak zrobić żeby wyłączyć sam komputer a monitor żeby był włączony czyli żeby całą noc świeciła się niebieska lampka. Co możecie poradzić? Jak może być przyczyna takiego zachowania się monitora? i co zrobić żeby był cały czas włączony?
Z góry dzięki! 
kabel od karty graficznej wymieniłem ale to i tak nie była jego wina. Tak że nie mam pojęcia co to może być, jeszcze co mnie niepokoi to jak włączam kompa to podczas uruchamiania słychać takie “pyk” i jest to tylko jedno pyknięcie a wcześniej tego nie było i nie wiem czy może to być powiązane z tą usterką co opisałem czy nie. A jeszcze wcześniej wymieniłem dysk na nowy bo stary szwankował ale to chyba nie ma nic do rzeczy.
żeby sprawdzić i komp to samo. Na monitorze pojawia się logo producenta i potem jest czarny ekran ale nie całkiem się wyłącza bo jak się dobrze przyjrzysz to widać czarniejsze poziome paski które pokazują się jeden pod drugim i schodzą na dół, paski o szerokości 3-4cm i przy tym cały czas miga dioda na niebiesko.