Wierzycie w zagładę w 2012 roku ? Jestem bardzo ciekaw Waszego zdania. Sam w to nie wierzę, ale trochę mam wątpliwości czy niektórzy ludzie nie zaczną panikować w II połowie 2012 roku i nie stanie się to samospełniającą przepowiednią. Niektórzy ludzie zaczną popełniać samobójstwa itd.
Wg mnie (nie napisałem wyżej) , wybrani ludzie będą chcieli zarobić kupę kasy. Dla przykładu taka produkcja jak film 2012 ( trochę nudnawy, ale efekty całkiem całkiem)
nic nie wiadomo. Sprawdzają się przepowiednie. W jednym roku mamy duże mrozy, powodzie, wybuchy wulkanów, trzęsienia ziemi, trąby powietrzne, pożary, szarańcze, susze, śnieg w lecie. Pora zastanowić się nad sobą
a będzie coraz gorzej. Podobno wszystko przez zmianę klimatu
To śmiech na sali… ile już było tandetnych przepowiedni itp… Będą popełniać samobójstwa? Więcej miejsc pracy na rynku pracy dla mnie xD w sumie jeśli Polacy mają EURO 1012 to już jest koniec świata xD
Ale na serio… czym sie ta data różni od innych?;>
Najwyżej zacznie się kolejna epoka zimna dla świata - człowiek i szczury się dostosują:P
Wczoraj na TV 4 leciał dokument o Nostradamusie i jego zaginionej księdze z akwarelami (pytanie czy na 100% jego autorstwa). Obliczali i też im wyszło 1989 albo 2012. Chyba 3 przepowiednie mówią o tej samej dacie :? Ciekawe ale lepiej podchodzić z dystansem aby nie dać się wciągnąć
Może taki program by napisać co wyświetla zegar pulpicie ile zostało do końca xd
Cóż… jeśli patrzeć nie na koniec świata a koniec czegoś… to rok 1989 był dość znaczącym rokiem dla ludzkości (urodziłem się;P), kto wie… może 2012 będzie dokładnie to samo… ale mogę powiedzieć w co wierzę w 100% - nic w sensie armagedonu nie nastąpi… nic naturalnego - najwyżej człowiek to spowoduje ze strachu przed tą datą;)
Proponuję zawczasu zrobić zapas białych prześcieradeł i poszukać jakiejś większej górki w okolicy . No i umówmy się na inwazję na DP od 01.01.2013r (oczywiście ci którzy"obstoją"-ja mam taki zamiar). Pozdrawiam.
Mnie kochana teściowa 20 lat temu przepowiedziała że zginę a żyję do dzisiaj i to z jej drugą córką…a podobno ona wie wszystko najlepiej…pozdrawiam i proszę się nie martwić końca nie będzie bo ona chce jeszcze porządzić tym swiatem…
Według przepowiedni, to ja już przeżyłem kilka końców świata. Bardzo bawią mnie teksty, że czasami przepowiednie się sprawdzają… Jest dokładnie tak samo jak z prognozą pogody, jedni mówią, że będzie padać, drudzy, że będzie słońce, inni, że będzie wiało… Któraś zapewne się ,sprawdzi"…