No trzeba to zastosować troche logiki.
Pobierając plik z internetu, tak naprawdę to nie masz pojęcia co pobierasz. Przykład, masz plik “Śmieszny obrazek”,
ty go pobierasz, a tu się okazuje, że to jest normalnie najnowszy utwór Kazika ze zmienionym rozszerzeniem.
Nie masz wpływu tak naprawdę na to co pobierzesz. Możesz tylko liczyć, że pobierasz to co chcesz ;p
Stąd zapewne wzięła się ta “24h legalność”…
Prawda jest inna. Nie masz obowiązku prawnego jako “pobierający” dowiadywać się, czy ktoś coś udostępnia legalnie czy nie.
Ba nawet nie masz wystarczających uprawnień aby to zrobić. Więc z punktu widzenia teorii pobierając cokolwiek nie łamiesz prawa.
Reszta to kwestia moralna…
Jeśli ktoś pobrał coś jako “fajna melodia” to nie musi wiedzieć np. że to najnowszy singiel jakiegoś tam autora.
Jeśli ktoś się nie zna to może nawet nie wiedzieć, że to nie śpiewa ten ktoś kto to udostępnił.
No niestety, ale nie można jeszcze w większości przypadków karać ludzi za ignorancje czy niewiedze.
Jeśli ktoś pobiera “najnowszy singiel Dody FREE.mp3” no to znaczy, że spodziewa się niejako uzyskać coś nie fair…
Ale no moralność każdy ma swoją.
Oczywiście programy to inna bajka.
Instalując program potwierdzasz, że posiadasz na tenże program licencję.