3 różne systemy operacyjne na 1 komputerze

Dobry wieczór
Czy na komputerze z Windows 10 x64, mogę mieć dodatkowo jeszcze Linuxa i Chrome OS Flex?
Tak, żeby po Biosie wyskakiwała mi informacja, jaki system chcę uruchomić.
Dlaczego? Ciekawość, czy da się tak zrobić.
Pozdrawiam
Jacek

Czy na komputerze z Windows 10 x64, mogę mieć dodatkowo jeszcze Linuxa

Bez problemu

Chrome OS Flex

Tu jest kombinowanie, bo oficjalny instalator wymazuje cały dysk.

Tak. Trzebaby użyć nieoficjalnego installera, tylko czy ChromeOS jest open source?

Czyli - czy jest to gra warta świeczki? Potrafię tylko zainstalować Windowsa, co do instalacji Linuxa znalazłem filmy w internecie, a ten nieszczęsny Chrom?
Znalazłem takie coś : Chromium OS
Jeżeli ktoś ma ochotę podzielić się ze mną swoja wiedzą, to proszę pisać: jwm2708@outlook.com
Pozdrawiam

Już leci przepis na ciasto francuskie. ^ ^

Ale jak źle przygotujesz składniki to już nie nasza wina.

A będziesz potem używać w ten sposób? Nie będzie Ci wygodniej maszyn wirtualnych postawić?

Jeśli to z ciekawości, to czemu nie postawić sobie czegoś na Virtual Box? Duża oszczędność czasu i zdrowia.

Niektóre dystrybucje Linuksa mają automatyczne instalatory, które pozwalają zainstalować Linux obok Windows bez zbędnych komplikacji, nie naruszając Windows.

"Zainstaluj obok siebie", "Instalacja obok Windows 10" itd. w zależności jak nazwali to twórcy

Polecam wypróbować wersję Live CD i zobaczyć jak Ci się będzie pracowało.

To było dobre :slight_smile:

No to chyba sobie jednak daruję. Nawet nie wiem, o czym do mnie piszecie :slight_smile: Myślałem, że sobie podzielę dysk na 3 części i na każdym będzie inny program, a tu jakieś Maszyny Wirtualne, Gwiezdne Wojny, Star Treki.
Czas zejść na ziemię. Dziękuję za zainteresowanie tematem.
Pozdrawiam
Laik Jacek :slight_smile:

Wpisz sobie na YouTube „instalacja linuksa na virtualbox” i zobacz co i jak. Moim zdaniem na dłuższą metę okaże się to stratą czasu, ale jak masz czas i ochotę…

Tak, jak będziesz instalować Linux to dodatkowo instalator zapyta cię się czy chcesz zainstalować GRUB (program rozruchowy) Automatycznie wykryje Ci zainstalowane systemy operacyjne i za jego pomocą przy pomocy strzałek będziesz mógł wybrać, który system uruchomić Windows czy Linux.

Za szybko się poddajesz.

Wywnioskowałem z Waszych wypowiedzi, że zrobienie sobie 3 różnych systemów na swoim komputerze, jest raczej niemożliwe .
Jedynie Windows z Linuxem

Na początek zacznij od wirtualizacji: instalujesz wirtualizator (np. VirtualBox, ja bym polecał VMWare Workstation) i on „udaje” dla Ciebie komputer - wirtualizuje inne systemy operacyjne. Przydzielasz tam zasoby (np. x2 CPU, 4GB RAM, dysk, ew. sieć, k. dźwiękowa itd.). Instalujesz system operacyjny, uruchamiasz. Masz też pewne ułatwienia: np. chcesz wykonać jakąś dodatkową czynność na takim wirtualnym komputerze i nie jesteś pewny czy to się da: masz „snapshot”.
W dużym uproszczeniu wirtualizacja w tym przypadku to „komputer w komputerze” - jakieś 98-99% operacji wykonywanych jest „natywnie” (bezpośrednio na procesorze/pamięci), więc nie odczujesz spowolnienia. Spróbuj, zadawaj pytania jak z czymś będziesz miał kłopot.

Dziękuję za dużo informacji, tylko, że ja:

  • jestem półtłukiem w komputerach
  • czytam, ale nie rozumiem
  • jeżeli już, to zadawałbym za dużo pytań i mogło by to Ciebie znużyć :slight_smile:

I czy w ogólnym rozrachunku, na koniec miałbym te 3 systemy i działały by mi na komputerze?

Możliwie, możesz mieć kilka dystrybucji Linuksa obok siebie zainstalowanych i do tego Windows. Z ChromeOS Flex nie mam doświadczenia to się nie wypowiem. Ale są możliwe jak ktoś umie konfiguarcje typu 4/5 systemy operacyjne: Windows, Linux (downolna dystrybucja), Linux (inna dystrybucja), FreeBSD, Android-x86.

Ale do tego trzeba mieć odpowiednią wiedzę i umiejętności, żeby wszystko działało prawidłowo. Taką konfiguracją jak wyżej tak czy inaczej zarządzałby GRUB (program rozruchowy).

Jak masz samego Windowsa to domyślnie masz NTLDR, a nie GRUB. NTLDR pozwala uruchamiać tylko systemy windowsowe, GRUB jest uniwersalny.

Live CD pozwala uruchomić system w locie, tzn. nie wprowadza zmian na dysku twardym, po wyłączeniu po prostu zmiany są kasowane, wszystko działa w RAM, jest ulotne, ale jeśli byś chciał możesz dzięki temu przeglądać pliki od Windows i tworzyć tam pliki i to już będzie trwałe działanie.

Ogólnie nowsze systemy Linux pozwalają uruchomić taką "wersję Live" domyślnie. Żywa sesja po prostu. Jak to zrobić? To znaczy przechodzisz do interfejsu graficznego i po prostu nie odpalasz instalatora. Powinno to się nazywać "Wypróbuj system" lub podobnie. To jest bezpiecznie. Ewentualnie można wpisać w Google "Live CD nazwa dystrybucji" i pobrać ISO (wypalić na pendrive lub CD/DVD), gdyby to co masz nie oferowało takiej możliwości.

Dziękuję za informację, ale rozbolała mnie głowa.
Ja naprawdę myślałem, że to co ja chcę, to będzie w miarę proste.
Teraz czytam co to VirtualBox 7.0.4 - dobreprogramy i z czym to się je.
Idę dobrą drogą?
Na razie mam Windowsa 10 x64 w komputerze

Jak chcesz postawić "system w systemie" czyli na VirtualBox. To musisz się liczyć, że taka maszyna wirtualna będzie miała słabszą wydajność niż natywnie. Trzeba dysponować odpowiednim procesorem i jeśli nie wspiera VT-x/AMD-V to ta wirtualizacja może wyglądać naprawdę słabo. Ogólnie jeszcze nie uruchomisz wymagających aplikacji 3D bo będziesz miał wirtualną kartę graficzną, która nadaje się tylko do podstawowych zastosowań. A jak wysypie się system to nie wiem czy będziesz go umiał przywrócić, zaimportować. Sam nigdy nie otwierałem plików .vbox, gdyby się system wysypał (a w tym pliku miałbyś wszystkie dokumenty jakie utworzyłeś itd.) Więc dodatkowa zabawa w odzyskiwanie jakby coś poszło nie tak.

aaaa, to system w systemie? no to chyba nie tą droga chcę iść.
Ja myślałem o tym, żeby były 3 obok siebie