4 września do szkoły?

hehe no ja tez :lol:

Ja już sie nie mogę doczekać, aż będę korytarz mierzył :D. Tfu, odpukać.

Dziwne, że skoro pan minister Giertych jest tak przywiązany do tradycji to przesunął rozpoczęcie roku szkolnego. Niby wychodzi z założenia, że większość ludzi z wakacji wróci dopiero 3 września, czy po prostu chce nam się przypodobać?

chyba jednak to, ale głupi bylibyśmy jakbyśmy się patrzyli na niego i głosowali na jego ludzi …

nawet jesli to u mnie nie ma szans :slight_smile:

Roku szkolnego nie przesunął Roman Giertych tylko były premier Kazimiwerz Marcinkiewiecz :slight_smile:

A ja chodze zaocznie więc zaczynam 8 września :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: 8)

Proste. Leżą na pulpicie i czekają na wypalenie na koksach tzn. na płycie :stuck_out_tongue:

4 dni spania dłużej… zazdroszcze… :stuck_out_tongue:

i tylko 2 dni do szkoły :mrgreen: 8)

Ja tam nie tęsknie za szkołą… Jak o niej myśle to aż mi się niedobrze robi. Najchętniej to bym wziął kanister, zapalniczke i do dzieła.

wkurzaj mnie dalej :stuck_out_tongue: :mrgreen:

ja zaczynam dopiero od pazdziernika :slight_smile: :stuck_out_tongue:

no następny no! :stuck_out_tongue: W październik to ja już będe dni odliczał do końca… :stuck_out_tongue:

Eh ja już mógłbym iść, może szybciej zapomniałbym o niektórych sprawach :-x Ale już niedługo, tylko tydzień…

sphinx to tak jak ja :mrgreen:

Dajcie spokój ten czas tak szybko mija. Pójdziemy do szkoły zaraz będzie Wszystkich Świętych, a potem odliczanie do Gwiazdki, znowu długa przerwa, potem kilkanaście dni i ferie zimowe. Później trochę nauki i Wielkanoc, 2 miechy i wakacje.

Złączono Posta : 25.08.2006 (Pią) 10:49

No i doliczając do tego takie wolne dni(po 1, 2, 3) i razem z feriami to uzbiera się jakieś półtora miesiąca wolnego(nie licząc wakacji), zakładając że nie jest się studentem.

outca$t. to napawa optymizmem :stuck_out_tongue: Ale jak już przyjdzie co do czego to czas będzie się dłużył :wink:

Ford w 100% popieram !!

Chrucik ale fart amacie:D :mrgreen:

No nie to już ostatni tydzień :slight_smile:

Mi osobiście do szkoły się nie spieszy…

Mógłbym do niej chodzić nawet w soboty i niedziele gdyby nie WF - najgorszy przedmiot jaki mogę sobie wymarzyć i zadania domowe - okropność… ;/