Ale po co w ogóle wchodzić i czytać?
Jakichś bardziej wartościowych czy technicznych informacji tu nie ma od lat (od przejęcia przez WP, choć źle zaczęło robić się wcześniej). Na forum zostało może kilkunastu(!) aktywnych użytkowników, na głównej zostały tylko idiotyczne wojenki które pewnie miałyby poprawić klikalność, ale chyba nie wyszło.
Przecież tego właśnie chcesz, dobór słownictwa jasno to sugeruje.
Nic nie sugeruje, ale zapomniałem - przypadkowe osoby z internetu lepiej wiedzą, czego chcę.
I szukanie rozwiązań naokoło.
Tam tuzy światowe myślą nad Linuxem,Windowsem., ale przyjdzie janusz i 1000000 kolegów
-U mnie nie działa bo mam 3460 i 7600 Na komunię kupili. za 5k
Lekka złośliwość.
Jak na moje oko, to hejtu najwięcej jest ze strony ludzi specjalizujących się w hejcie. Oni po prostu tak piszą, żeby zamieszanie wywołać i pewnie mogliby zmienić stronę, gdyby im się znudziło. Pewnie ciągną z tego jakąś niezdrową satysfakcję. Na moje oko to tak po równo jest Lin/Win. Zazwyczaj na DP widuję jednego naczelnego hejtera od Win i jednego mniej więcej na tym samym poziomie od Lin - potem reszta za nimi podąża.
Powiedziałbym, że to opłacone, żeby czytelność wzrosła ale ostatnio Docent pisał, że ludzie czytający komentarze to jakiś pomijalny procent, więc stwierdzam, że hejterzy robią to po prostu dla własnej satysfakcji.
Ja w ogóle tego wszystkiego nie rozumiem, bo jak system X czy Y mi sprawa satysfakcję, czy robię w nim coś co mi przyniosło korzyści czy po prostu zainstalowałem żeby się pobawić i to było fajne - to co ma tu do rzeczy czyjaś opinia.
@Bradlee
Po prostu setki osób przestały wchodzić na tzw. główną
Zamiast zarobić stracą
Ludzie wchodzą ( bo kiedyś znali)
i nie widzą technicznych komentarzy - a tego oczekują
a nie anonimów i wyzywania się.
Odpowiedź na głównej , podanie pomocniczego linku nie ma sensu , bo to i tak nie wystąpi .
To nie jest strzał w kolano portalu\
TO JEST HARAKIRI
Wiesz, nikt niema czasu na szukanie rozwiązań na rynku pro. Po prostu kupuje się PEWNE rozwiązania i tyle. Ja tam się cieszę, że Linux się rozwija, bo to zawsze jakaś alternatywa. Promuje tam, gdzie się sprawdza. Tak samo jak np. maczki. Daleko jestem od jakiegoś twierdzenia, że jeden jedyny system jest słuszny a reszta to syf, kiła i mogiła.
Trudno w końcu aby router był na windowsie, bo by sam system kosztował więcej od sprzętu. Tak samo fajnie się to sprawdza dla emeryta. Tak jak maczek dla grafika czy fotografa. Ale niema się co oszukiwać, Windows jest najbardziej uniwersalny i króluje głownie dlatego, że najwięcej softu jest na ten system i wspiera najwięcej sprzętu.
Wojenki to są głównie dla jaj przecież, każdy kto ma pewną wiedzę, w pewnym momencie da sobie radę w zasadzie na każdym systemie i obsługę innych traktuje trochę jak rozrywkę.
że łap[ie każdy syf.l
nie widzisz korelacli w tym, że --windows i bezpieczeństwo?
To bzdura
Każdy? Dziwne, ja jakoś nie złapałem, ani na 3., ani na 95 ani na 98 ani na 2000, ani xp itd.
Ale np. na Amidze się zdarzało. A dzisiaj na Amidze nie łapie się w ogóle, czy to oznacza, że Linuks to syf i każdy powinien mieć Amigi? Przecież łapią ludzie nie dlatego, że Windows nie jest bezpieczny, tylko dlatego, że po pierwsze jest o rzędy wielkości popularniejszym systemem, jest więcej softu, no i ludzie pracują radośnie na koncie administratora. W firmach z dobrym administratorem to rzadkość.
czytasz fora na dp czasami?, a to jakis ułamek, ułamka
Koreluje z ilością systemów.
Ni dociera … nic
Nie tyle łapią co sami instalują potwierdzając monit UAC.
W końcu normalne że jakiś mod pobrany z internetu przypadkiem wymaga praw administratora do uruchomienia, i jeszcze zupełnym przypadkiem defender zgłasza zagrożenie które trzeba zignorować, bo grać się nie będzie dało 
System nie ma tu najmniejszego znaczenia.
twojafaktura.pdf.exe
Co mi się rzuciło jeszcze w oczy… Terminal był kiedyś skrzętnie chowany.teraz od razu pod prawym
CMD wystarczyło wpisać. Generalnie masz pod Windows + X dostęp do większości potrzebnych funkcji, a jak coś chcesz znaleźć wystarczy w lupce wpisać. np. chcesz program do partycjonowania wystarczy wpisać partycja, chcesz ogarnąć drukowanie itp. wpisujesz drukarka itd. większość znajdzie bez problemu. A jak masz lupkę ukrytą to Windows + R.
A zgadnij z czego to zerżnęli. Lata temu miałem to w KDE
A i tak nie potrafią.
pisanie na pulp[icie,- tylko tudum.i uj
Przecież tak było i we wcześniejszych Windowsach. Tylko nie każdy wie i ludzie szukają po menu.
W Linuksie to konieczność, z tym, że niestety nie działa poprawnie, bo system nie potrafi poprawnie interpretować wyrazów bliskoznacznych., więc nie wystarczy wpisać partycja, żeby odpalić program.
Nie było w windowsie, nie ma do dzisiaj
bujasz się na fotelu i nie masz koncepcji.
krunner pomoże.
masz pulpit , masz kaca i piszesz
Nie, ręcznie zostały zdefiniowane pewne skróty zawierające słowa kluczowe.
Np. wpisanie partycje prowadzi do skrótu „Utwórz i sformatuj partycje dysku twardego”, sam skrót prowadzi zaś do starego narzędzia diskmgmt.msc. Co ciekawie ręcznie nie zdefiniowano skrótów zawierających nazwy przystawek widoczne w konsoli mmc, więc jak ktoś pamięta że partycje dodawał/usuwał w „zarządzaniu dyskami”, może się zdziwić bo takiej opcji już nie znajdzie w wyszukiwarce.
