Jak wychodzą z założenia ze każdy ma płacić za kanały, programy TVP itp. bo każdy je ogląda to niech je zakodują(cyfryzacja to umożliwia). Za opłacenie abonamentu będzie można je oglądać. Wtedy sprawę ściągania kasy za oglądanie i słuchanie chyba by rozwiązało definitywnie?! Kto by chciał to by płacił i oglądał kto nie to nie.
Tego niestety nie zrobią bo zapewne by się okazało ze nikt by nie płacił bo i poco jak są komercyjne stacje
Mam telewizor i wg naszego prawa powinienem płacić abonament, pomimo tego że nie mam żadnej telewizji. Ani naziemnej, ani kablówki. Służy mi on tylko i wyłącznie jako monitor do konsoli (czasami do PC). Wymaganie ode mnie żebym płacił w tym wypadku abonament to moim zdaniem złodziejstwo i nie będę tego robił.
Równie dobrze mogliby mnie wsadzić do więzienia za morderstwo. Przecież mam w kuchni kilka noży które mogę do tego celu wykorzystać.
Pewnie się zdziwisz, ale istnieje spora grupa ludzi którym nie odpowiada rozrywka ze stacji komercyjnych albo oczekują czegoś innego niż tylko rozrywki w TV. Ja np. na stacjach komercyjnych oglądam tylko sport lub programy publicystyczne. W telewizji publicznej też większości nie oglądam, a już na pewno nie oglądam seriali, ale są tacy co oglądają. Czy telewizja ma być tylko dla mnie? Takich filmów czy reportaży jakie można znaleźć np. na TVP Info, Polonia nie spotka się na kanałach komercyjnych, niestety najczęściej po godz. 23. Poza tym duże grupy społeczne np. dzieci są wykluczone z telewizji komercyjnych. Dlaczego? W programach dla dzieci nie można nadawać reklam, no to zrezygnowano z programów dla dzieci, nawet czegoś w stylu dobranocki nie uwidzisz, co najwyżej prymitywne kreskówki na specjalnych kanałach i nic na żywo.Telewizje komercyjne nastawione są na zysk i dlatego nastawiają się na takich odbiorców jakich życzą sobie reklamodawcy i pod tych odbiorców realizowane są programy. Zgodzisz się chyba, że społeczeństwo nie składa się tylko z dwudziestolatków. Duża część społeczeństwa to także ludzie w podeszłym wieku i mają trochę inne oczekiwania od programów telewizyjnych niż młodsze pokolenie. Z powyższego wynika, że trudno jednocześnie wszystkich zadowolić tym nie mniej telewizja publiczna istnieje chyba we wszystkich krajach, a już na pewno we wszystkich państwach Europy i nie wydaje mi się, że powinniśmy być pod tym względem wyjątkiem.
Jednak sam fakt przymusu opłaty jest wredny. Jedyne co oglądam na tvp jest teleexpres i jeden z dziesięciu. Po co mam płacić za wszystko inne, skoro tego nie oglądam ? Oni też powinni kalkulować co opłaca się puszczać. Im to zwisa bo i tak wszyscy muszą płacić (czy to robią to już inna sprawa)
Przecież tak samo jest chociażby z paliwem. Bez względu na to, czy wykorzystasz je na jazdę samochodem po drogach publicznych, czy do koszenia trawnika kosiarką spalinową, akcyzę zapłacić musisz.
Owszem sa tacy co by chcieli ogladać TVP i pochodne. wiec niech płaca abonament który pozwoli im odkodować te kanały i po sprawie kto zechce to se zapłaci i będzie oglądał kto nie to nie, tak samo do platform cyfrowych nikt nie zmusza poza reklamą , a tu się nawet nie zmusza tu się nakłada obowiązek płacenia za tv.
Co do paliwa, to tam jest podatek drogowy chyba gdzie z kosiarka raczej z drogi nie korzystamy heheh
Niestety z moich obserwacji wynika, że przeciwnikom abonamentu nie tyle chodzi o te marne parę groszy ,ale o zasady czyli o politykę. Nie dam ani złotówki z MOICH pieniędzy na coś z czego będą korzystali inni, to naczelne hasło tzw. liberałów. Abonament tv to tylko przygrywka w tej walce. Rezygnacja w dalszej kolejności z obowiązkowych ubezpieczeń zdrowotnych czy innych obciążeń podatkowych niesie za sobą znacznie poważniejsze skutki dla pewnych grup społecznych o najmniejszych dochodach. Jestem dumny z tego, że nie jestem liberałem, przynajmniej w sferze ekonomicznej.
Abonament – opłacone prawo do korzystania z określonego świadczenia, zazwyczaj wykupione przedterminowo przez abonenta na pewien okres. ...
Podatek – obowiązkowe świadczenie pieniężne pobierane przez związek publicznoprawny (państwo, jednostka samorządu terytorialnego) bez konkretnego, bezpośredniego świadczenia wzajemnego....
To zgoła jak by inne definicje, Podatek na drogi w sumie nawet jak nie mamy samochodu to używamy ich jadąc rowerem czy idąc piechotą, a TV są ludzie nie wiem gdzie ale są podobno co TV nie oglądają.
Każdy daje cały czasz grube złotówki z których korzysta całe państwo i utrzymuje grubych polityków, wiec płacenie Abonamentu za coś czego nie chce nie potrzebuje nie “korzystam” wydaje mi się naciąganiem, w dodatku zwykły podatnik nie ma żadnego wpływu na co ta kasa miała by iść???
Z dobranocka w TVP1 to żeś przesadził, nigdy punktualnie zawsze skracane i najmniej ważny program, a to właśnie dziecko najbardziej czeka na to wiem bo kiedyś tez czekałem, a najbardziej się go olewa!!
W stacjach komercyjnych są bajki i to więcej niż w TVP.
Poza tym się nie mówi żeby zlikwidować TVP tylko niech płaca ci co oglądają,
Są. Np ja. Od ponad pół roku nie mam telewizji. Nie dlatego że mnie nie stać, że nie mam możliwości podłączenia itp. Po prostu - po kilku latach korzystania (płacenia) z kablówki w której miałem kilkadziesiąt kanałów, stwierdziłem że oglądam tylko kilka z nich, a to i tak może raz na 2 tyg. Doszedłem do wniosku że chyba jednak tego nie potrzebuję i jak na razie nie brakuje mi tego. Jakby co, radia też nie mam. Nawet w komórce/smartphonie.
Mam za to w telewizorze iple, ipleksa i kilka innych aplikacji/kanałów z których zdarza mi się korzystać i tutaj oglądam co chcę i kiedy chcę.
Czyli masz odbiornik radiowo/telewizyjny w postaci telewizora z aplikacjami umożliwiającymi, a chyba ustawa mówi o płaceniu abonamentu za posiadanie takowego. Tym samym komputer również można uznać za odbiornik RTV - nie ważne czy przez jakiś zapłacony stream/VOD czy przez kartę TV. Gdyby komputer nie miał dostępu do Internetu czy nie miał karty TV, to wtedy nie jest odbiornikiem RTV.
A co do samego abonamentu - odkąd mamy w domu DVBT z kilkunastoma kanałami (póki co) śmiem twierdzić że opłaca się wydawać te grosze poniekąd za kilka/kilkanaście naprawdę dobrych programów w tygodniu + filmy.
" Czyli masz odbiornik radiowo/telewizyjny w postaci telewizora z aplikacjami umożliwiającymi, a chyba ustawa mówi o płaceniu abonamentu za posiadanie takowego. Tym samym komputer również można uznać za odbiornik RTV "
OK - a co z telefonem komórkowym ?
czy on nie ma aplikacji, umożliwiającej słuchania radia ?
Mam odtwarzacz mp3, który także ma wbudowany odbiornik radiowy -= czy jeśli posiadam w domu tylko tego typu odtwarzacz to też bym musiał płacić? Jest to urządzenie przenośne, więc nie musiałbym go cały czas trzymać w domu A co z radiem w samochodzie? Coś ministrowie zapomnieli o takich szczegółach - jak szaleć to szaleć
Tyle że abonament RTV mieści się tu bardziej w definicji podatku niż abonamentu. Abonament RTV trudno nazwać prawem do korzystania z jakiegoś świadczenia, - posiadanie telewizora to nie świadczenie.
Tak samo jak z dróg możesz korzystać nie kupując paliwa, z telewizji możesz korzystać bez użycia telewizora, np. podłączając tuner zewnętrzny do monitora. KRRiT nie uznaje takiego zestawu za telewizor. Tyle że akurat chodzenie piesze czy jazda rowerem dużo mniej destrukcyjnie wpływa na drogi niż samochody, szczególnie ciężarowe.
Pewnie Jak nazywamy to abonament to lepiej to brzmi niż kolejny podatek heheh =D> =D>
Na drogi może i tak, ale popatrz na chodniki heheeh
To w końcu za co ten Abonament RTV ma być za posiadanie odbiorników umożliwiających odbiór, czy za odbiór tych programów, kanałów???
Jesli za odbiorniki, to nawet pewnie lodówka by się znalazła która posiada jakiś wyświetlacz i umożliwia oglądanie TV heheh
Teraz nie wiem czy są, ale kiedyś były tak zwane białe plamy na terenie PL gdzie nie było sygnału, na tym terenie tez trzeba było płacić abonament czy nie???
Wygląda na to, że nie trzeba. Bo w takiej lokalizacji sam telewizor to tak naprawdę monitor (wbudowany tuner jest bezużyteczny), a monitor z dołączonym tunerem zewnętrznym (w tym wypadku satelitarnym) to dla KRRiT nie telewizor.