Z ciekawości podłączyłem antenę do mojego telewizora - nic. Z jednej strony, praktycznie za oknem, las, z pozostałych budynki. Nie jestem w stanie złapać żadnego sygnału. Wiec co, powinienem płacić? Jeżeli nie, to gdzie takie coś jest uregulowane?
Już się nie dręcz, emeryci i emerytki za ciebie zapłacą i nie będą stawiali takich genialnych pytań.
http://www.krrit.gov.pl/dla-abonentow-i … abonament/
http://www.krrit.gov.pl/Data/Files/_pub … 102011.pdf
Tak twierdzi KRRiT. Czyli za telewizor nie odbierający telewizji abonamentu nie płacisz. Co do tunera DVB-T, to już kwestia dyskusyjna. Ja nie widzę różnicy między tunerem podłączonym do monitora komputerowego, a tunerem podłączonym do telewizora, który nie jest w stanie odbierać bez niego telewizji ze względu na brak zasięgu analogowego. Ale widać, że dla KRRiT to już to samo nie jest (głównym przeznaczeniem monitora komputerowego jest wyświetlanie obrazu z komputera, a nie odbiór programów telewizyjnych).
Czy jak zarabiasz już 3600 netto po 50% podwyżce, to nie chciał byś zarabiać 7200 netto? Nie znikną, to jest wielka kasa. Gdyby nei reklamy płacilibyśmy za Polsat z 300 zł w najtańszym pakiecie.
To jest tak jak np. z jedna z “żółtych” platform cyfrowych czy internetem GSM - przyjadą spece, zmierzą Ci że jest sygnał na takim i takim czymś, a to chińskie g. masz wywalić i tyle. Nie spotkałem się z brakiem sygnału naziemnej TV, a mieszkam w wiosce pośrodku niczego.
Płaciliby za mnie, gdybym korzystał i nie płacił. A ja nie korzystam, więc niby w jaki sposób ktoś za mnie miałby płacić?
No i wg tego nie posiadam urządzenia o charakterze odbiornika.
No właśnie, pośrodku niczego, czyli nie ma nic co utrudniałoby rozchodzenie się fal radiowych, a ja z każdej możliwej strony jestem “ogrodzony”. Do tego w linii prostej między mną a nadajnikiem jest kilka sporych wzniesień.
Dokładnie za czasów analogowych wiele miejsc było gdzie sygnał był zakłócany to przez firmy czy bloki. I za taki sygnał tez się ma płacić??
W sumie się nie spotkałem ale chyba są bloki gdzie nie wolno instalować anten na blokach(pokojowa nie zbiera sygnału), lub administrator zabroni na kamienicy, i co wtedy ?? tez płacić trzeba będzie??
A kto sprawdzi czy w danym mieszkaniu sygnał jest prawidłowy?? i pozwala w pełni korzystać z odbioru
Na szczęście puki co ci ludzie sa zwolnieni z płacenia tego abonamentowego podatku, w dodatku twierdzisz, ze ci ludzie nie są już rozumni i nie stawiają pytań tylko ślepo wierzą??
I wszystko powinno być jasne. Nawet jeśli na prawidłowej instalacji antenowej w danym miejscu da się odebrać telewizję, to jeśli skrzynka podłączona jest np. do siatki, która w danym miejscu nic nie odbiera, dla KRRiT nie jest to telewizor.
Koledzy, pamiętajcie ze tu nie chodzi o definicje ani o stan faktyczny - tylko o kasę!
Będą pewnie chcieli w niedługim czasie przepchnąć pomysł z wliczeniem abonamentu w opłatę za energie elektryczną.
Jak im się to uda, to doić będą wszystkich - niezależnie od tego czy będzie jakiś odbiornik rtv czy nie
[
To może odwróćmy pytanie i zaprezentuj swoją wersję jak ten problem powinien być rozwiązany.
PS.
Teoretycznie problem jest prosty bo w zasadzie każdy wie czy ogląda telewizje polską i czy słucha polskiego radia, a zatem powinno wystarczyć oświadczenie: Nie oglądam TV i nie słucham radia itd. Na podstawie takiego oświadczenia było by się zwolnionym z abonamentu.
Pozostał by jeszcze problem weryfikacji takich oświadczeń. Trzeba by chyba zatrudnić z 10000 kontrolerów, no i jeszcze uwzględnić, że są tacy który uważają, że nie mają obowiązku wpuszczać kogokolwiek do mieszkania. Czyli jeszcze trzeba by zatrudnić policję, może nawet z odpowiednimi nakazami sądowymi co czyniło by całą operację nieopłacalną, a nawet nie wykonalną. A, może żadnych weryfikacji? Przecież obywatelom należy wierzyć. No, to moim zdaniem było by to co mamy dzisiaj albo jeszcze gorzej czyli likwidacja abonamentu, a o to Ci chyba chodzi?
A, jeżeli nie będzie likwidacji abonamentu, to pozostaje Ci jeszcze skarga do międzynarodowego trybunału na państwo polskie które zmusza cię do płacenia abonamentu - prawdziwy skandal.
@Kpc1 napisał:
“…I wszystko powinno być jasne. Nawet jeśli na prawidłowej instalacji antenowej w danym miejscu da się odebrać telewizję, to jeśli skrzynka podłączona jest np. do siatki, która w danym miejscu nic nie odbiera, dla KRRiT nie jest to telewizor.”
Jeszcze w takim razie należało by dodać, że telewizor może być zepsuty albo wymontowana jakaś część i znowu powstaje problem weryfikacji o której pisałem wcześniej. Bez specjalistów wysokiej klasy by się nie obyło przy takich weryfikacjach
Nie ma rady, tylko Strasburg pozostaje sfrustrowanym. Powodzenia życzę.
Już pisałem Sprawa jest prosta,(tak mi się wydaje) Sygnał jest kodowany, a za uiszczenie abonamentu dostaje możliwość odkodowania i kto chce płaci i ogląda kto nie to nie.
Takie rozwiązanie jest proste dla wrogów TVP którzy są wystarczająco inteligentni by wiedzieć jakie będą tego efekty i pewnie z góry zacierają rączki.
Przy istniejących istniejących kanałach niekodowanych Polsatu czy TVN które dodatkowo nie są płatne bardzo wiele osób, szczególnie tych o niskich dochodach zrezygnowało by z takiego abonamentu. Czy w ogóle można by to wówczas nazwać abonamentem tak jak to się dzisiaj rozumie czyli powszechną opłatą wszystkich obywateli? Raczej była by to telewizja płatna i dzisiaj są już takie kanały. Ile osób z nich korzysta? Raczej niewiele, niezależnie od tego jak dobre programy nadają, no i cena jest dosyć wysoka, a na pewno wyższa niż dzisiejszy abonament.
Chyba należało by w takim przypadku wymusić aby wszystkie telewizje były kodowane i w takim razie odpłatne. Obawiam się jednak, że wówczas koszty obciążające przeciętnego odbiorcę były by dużo większe, choć niektórym by to nie przeszkadzało. Nawet wiem komu.
No, ale z jakim podziwem przyglądał by się nam cały świat, bo musisz przyznać, że byłby to ewenement na skalę światową.
No i tu kolego trafiłeś w sedno - stacje typu Polsat itp. nadają za darmo i co? Tracą na tym? Nie - zarabiają grubą kasę na reklamach, która wystarcza na opłacenie prezesów, pracowników i całej reszty. A stacje które są kodowane - też jakoś sobie radzą. Radzą sobie dzięki temu co pokazują i widać jest to na tyle ciekawe, że ludzie chcą za to płacić. A TV publiczna - chcą kilkadziesiąt PLN miesięcznie bez względu na to czy oglądasz ich kanały, czy nie.
No cóż, ani ja ani żaden mój wujek nie pracuje w telewizji publicznej. Ty nie mniej widzę różnice między telewizjami komercyjnymi, a telewizją publiczną na korzyść tej ostatniej. Piszesz, że korzystasz ipleksa. Jak zauważyłem są tam też filmy z nadrukiem TVP. Ktoś te filmy wyprodukował czyli poniesione zostaly określone koszty. Ty jak zrozumiałem nie chcesz być sponsorem takiej twórczości.
Telewizje komercyjne właśnie do tego zmierzają, że będzie darmowy chłam dla wszystkich, ale w związku z rozwojem telewizji cyfrowej będą możliwości, że za obejrzenie pojedynczego filmu czy transmisji sportowej trzeba będzie zapłacić i to słono. Za obejrzenie jednej walki Adamka Z Kliczko ponoć trzeba było zapłacić kilkadziesiąt zł, a to dopiero początki. Niektórzy szukali na następny dzień jakiejś powtórki. Nic z tego, pewnie przez dziesięć lat będzie utajnione.
Czy, o to właśnie chodzi by była telewizja dla hołoty i tych z bardziej zasobnym portfelem których będzie stać na coś lepszego? Nawet nie będzie wypadało ponarzekać na to co dostaje się za darmo. Oczywiście tzw. telewizja publiczna bez abonamentu też dostosowała by się do tych warunkow i nie rożniła by się od telewizji komercyjnych. Ja tylko przedstawiłem swoj punkt widzenia i nie mam zamiaru walczyć o abonament jak o życie. Mogę co najwyżej tylko pokiwać głową ze zdziwieniem.
Kogo nazywasz wrogami TVP??
Mówisz tak jak by TV, a szczególności TVP było dobrem Koniecznym dla obywatela, a przy okazji zamiast rodziców miało wychowywać dzieci pewnie heheh
Aha czyli TVP ma żerować na tych najbiedniejszych i wymuszać od nich opłaty tak??
Chyba coś ci się pomyliło, Abonamentem właśnie nazywa sie opłaty za TV płatne jak Cyfra, N. A tak zwany abonament o którym mowa to w istocie wymuszony podatek.
VAT, akcyza - to płacę, gdy kupuję coś, a za “abonament” dla KRRiT trzeba płacić nawet, gdy się nie ogląda.
VAT, akcyza - to płacę, gdy kupuję coś, a za “abonament” dla KRRiT trzeba płacić nawet, gdy się nie ogląda.
Ze podobnego chłamu nie ma w TVP? TV komercyjna nadaje to co większości ludziom się podoba,
Proszę pana, a te słynne seriale TVP w necie to sa za darmo tez każą płacić sobie żeby oglądać
Takie walki jak Adamek Kliczko to nie TVP ustalała kto to jak obejrzy tylko zaplecze obu zawodników, jak kojaze. A jak TVP będzie miała już taka możliwość to tez zapewne beda nadawali audycje PPV
Niby po zakończeniu cyfryzacji TV naziemnej jest to możliwe. Ale problem w tym, że chyba już parę lat temu opublikowano wymogi, które spełniać ma odbiornik (telewizor, tuner zewnętrzny, tuner komputerowy) odbierający tą telewizję. Obsługi systemów dostępu warunkowego tam nie uwzględniono. W tej sytuacji ludzie, de facto oszukani przez państwo, będą musieli kupować nowe tunery.
Od tego należało zacząć, zaoszczędzilibyśmy sobie pisaniny.
Moi rodzice nie płacą i nie będą płacić.
Bo za co?
Za komercyjny ■■■■? Za reklamy?
Filmy mam za free bez pobierania przez internet, i nie muszę czekać aż TVP z łaski swojej puści kiedyś mój ulubiony film.
Seriale są w necie bez pobierania, szybciej niż w TV.
Wiadomości- wyjmuję telefon wchodzę w internet na mobilną stronę Interii i nie muszę czekać na serwis informacyjny w TV.
Jest dużo ludzi, którzy myślą podobnie, i zamienili TV na komputer, a że KRRiT chce mieć duuużo więcej kasy, to chce z tego też wyssać kasę z Polaków.
TV mam pod PS2 i Combo(VHS+DVD).
A kiedy słyszę te nawoływania do zapłaty abonamentu mam ochotę wziąć kamień i kineskop roz… :evil: