Że jak? Na korzyść telefonu? Możesz pokazać przykładowe zdjęcia?
Załóżcie sobie nowy temat, przecież ten jest o zupełnie czymś innym.
Wyjaśnij mi jedną rzecz, zgłosiłeś się do testów (czyli zaakceptowałeś reguły, które były jasno opisane w pierwszym moim poście odnośnie akcji z blogerami), zostałeś wybrany i poczyniłeś wpisy. Teraz, po zakończeniu zabawy, podważasz zaakceptowane reguły. Widać nie dla Ciebie była to akcja, choć zgłoszenie wysłałeś, zostałeś wytypowany i napisałeś o sprzęcie, który dostałeś. O co chodzi???
Odznaka pojawi się dosłownie na dniach w profilach wszystkich osób, które opublikowały wpisy dotyczące akcji blogowej Huawei.
Nie wiem, nie znam się, nie było mnie
Ten wpis został oflagowany przez społeczność i został tymczasowo ukryty.
Niestety chyba nie wiesz jak działa planowanie takich kampanii. Rozmowy o działaniach dla Huawei toczyły się od początku roku i zostały zaakceptowane przez nich kilka miesięcy temu, kiedy nikt nie przewidywał tego co się stanie na linii USA-Chiny. Mieliśmy rozplanowany kalendarz na prawie dwa miesiące działań, które nawet chyba się jeszcze nie skończyły. Oczywiście w koło wszyscy piszą że to ratowanie marki (co nie jest prawdą). Firma działa globalnie i takie kampanie przeprowadza w wielu krajach z dużymi wydawcami. A to że Trump zmieni decyzję było do przewidzenia. Pisałem to już wcześniej, że taki stan się długo nie utrzyma (zbyt duży biznes i duże zależność USA do Chin)
Dzięki za wyjaśnienie.
Janusz, pls. Dostałeś jasne wyjaśnienie, a jedyne co zauważyłeś to pierwsze zdanie
Czyli, jeżeli brał udział w akcji, to nie może zgłaszać uwag, czy jej krytykować? Niby z jakiej racji? To kto ma prawo do krytykowania? Nikt? Najlepiej, żeby każdy siedział cicho i potakiwał? Jesteś oderwany od rzeczywistości, odpowiedź do Lordjahu w stylu “nie znasz się, to się nie wypowiadaj” też tylko to potwierdza.
Media trzeba umieć robić! Wrzucilem wpis blogowy co ja o tym myślę:
Ale po co te gównoburze i na forum i na blogu? Jedno miejsce nie wystarczy? Jeśli tak bardzo chcecie powiadomić wszystkim o tym jak na dp jest źle… proponuje reklamę w TV przed głównym wydaniem wiadomości.
U mnie się już pojawiła, można się rozejść
Bredzisz Panie Podziękowania? Ja niczego takiego nie oczekuję i uważam, że są one całkowicie zbędne - bo niby za co? Nikt mi tego na siłę nie wciskał, sam się zgłosiłem i czerpałem z tego większą lub mniejszą przyjemność. Wrzuć na luz i tyle.
EDIT. A już tak ogólnie - jak nie pasuje, to się nie zgłaszać i tyle.
Ja to bym zakazał krytyki ustawą, a krytykujących karał dożywociem.
Teraz krytykę nazywa się hejtem.
Rzekłbym nawet, że zwrócenie uwagi czy dyskusja odbierana jest jako zamach stanu, a reakcją na kulturalną rozmowę jest argumentacja “Bredzisz Panie” lajkowana przez redakcję…
Ja bym na miejscu redakcji poszedł za ciosem i usunął kompletnie komentarze, blog i forum. Dyskusja? A po co to komu? Z reklam na forum, przecież dzieci nie ubierzesz, na bloga nikt nie zagląda, a komentarze potrzebują moderacji. Wyciąć, zostawić to, co się klika i artykuły sponsorowane. Czyli to, co obecna redakcja robi najlepiej. Naprawdę nie rozumiem zbędnego marnowania zasobów na jakieś blogi na kiju czy forum, które rozjeżdża się przy każdej większej aktualizacji.
Krytyka z definicji jest konstruktywna. Tutaj brakuje argumentów.